Kwaśniewski: Tusk może poważnie myśleć o stanowisku prezydenta Polski
- Dla Donalda Tuska pozytywnym scenariuszem jest dobry wynik Koalicji Europejskiej w eurowyborach i dobry wynik Koalicji w wyborach parlamentarnych. Wtedy mógłby wejść z kampanią prezydencką - powiedział w "Wydarzeniach i Opiniach" Aleksander Kwaśniewski. Jego zdaniem Grzegorz Schetyna "w najmniejszym stopniu nie może dystansować się od szefa Rady Europejskiej".
W programie zostały przywołane słowa Grzegorza Schetyny, który podczas wywiadu dla Kultury Liberalnej stwierdził, że w Platformie nikt nie pozwoli mu "przegrać tych wyborów, następnych i prezydenckich. Nikt mi nie da następnej szansy".
Zdaniem Kwaśniewskiego stworzenie Koalicji Europejskiej i hojne oddanie miejsc dla partnerów świadczy o tym, że dla Schetyny to jest "to be, or not to be". W ocenie byłego prezydenta obecny lider PO "w najmniejszym stopniu nie może dystansować się od szefa Rady Europejskiej".
- Tusk jest atutem dla dzisiejszej opozycji. Ma swoich zwolenników, jest lubiany. Ma dziś najwyższą międzynarodową pozycję polityczną z wszystkich Polaków - podkreślił.
"Wiosna zdobędzie około 8 procent"
W programie poruszono wątek najnowszych sondaży, w których zarysowuje się nieznaczna przewaga obozu rządzącego. - Zjednoczona Prawica ma skonsolidowany elektorat w graniach 35 procent, a Koalicja Europejska zbliża się do tego poziomu, ale nie może go osiągnąć. Prawdziwą przeszkodą dla KE w zdobyciu większej liczby głosów jest partia Biedronia. Sądzę, że Wiosna zdobędzie około 8 proc. - ocenił.
Kwaśniewski odniósł się też do poniedziałkowego zatrzymania Elżbiety Podleśnej, której przedstawiono zarzut profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej w Płocku.
Kobieta usłyszała zarzut z art. 196 Kodeksu karnego (dotyczy obrazy uczuć religijnych innych osób poprzez znieważanie publicznie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych). Prokuratura "ze względu na dobro prowadzonego postępowania nie ujawnia, czy podejrzana przyznała się do ogłoszonego jej zarzutu i złożyła wyjaśnienia".
"Kościół zdecydował się b. mocno wesprzeć rządzącą partię"
- Moim zdaniem należy chronić uczucia religijne, ale nie należy podejmować działań nieadekwatnych do czynów. Sam obraz Matki Boskiej z tęczą nie jest problemem - podkreślił.
Według niego dziś w Polsce istnieje poważny spór o miejsce Kościoła. - Dzisiaj mamy Kościół, który zdecydował się b. mocno wesprzeć rządzącą partię, moim zdaniem błędnie, a z drugiej strony mamy nowe nurty, nowe myślenie, po stronie silnie antyklerykalnej - mówił.
Wyraził opinię, że za jego prezydentury "relacje z Kościołem były poprawne". - Nie przekraczały pewnych granic. Z jednej strony był Kościół, a z drugiej agnostyczny czy ateistyczny prezydent - dodał Kwaśniewski.
Słowa Jażdżewskiego "zbyt radykalne"
Były prezydent skomentował również wystąpienie redaktora naczelnego "Liberte!" Leszka Jażdżewskiego.
Publicysta, występując przed szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem 3 maja na Uniwersytecie Warszawskim, mówił m.in., że "Kościół katolicki w Polsce obciążony niewyjaśnionymi skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy, stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu".
Według Kwaśniewskiego słowa Jażdżewskiego były "zbyt radykalne". - Nie można odpowiadać jednym radykalizmem, na drugi - podkreślił.
"Gra wyborcza"
Kwaśniewski sceptycznie odniósł się do pomysłu prezydenta Andrzeja Dudy, by wpisać do konstytucji członkostwo w Unii Europejskiej i NATO. - To byłaby przesada, ponieważ te struktury mają naturalną tendencję do przekształceń - ocenił i przypomniał, że UE w przeszłości była Europejską Wspólnotą Węgla i Stali oraz Europejską Wspólnotą Gospodarczą.
- Samą ewolucję od eurosceptycyzmu do euroentuzjazmu (prezydenta Dudy red.) mógłbym traktować pozytywnie, gdyby nie była to gra wyborcza - ocenił.
Dotychczasowe odcinki "Wydarzeń i Opinii" można oglądać tutaj.
Czytaj więcej
Komentarze