"Schetyna się myli, okłamuje Polaków". Poręba o słowach lidera PO nt. funduszy unijnych
- Polski rząd dopiero rozpoczyna negocjacje. Nie ma negocjacji teraz, jest stanowisko Komisji Europejskiej. Pan Grzegorz Schetyna się myli, okłamuje Polaków. Negocjacje zaczną się jesienią, potrwają pewnie do przyszłego roku - mówił w "Wydarzeniach i Opiniach" europoseł PiS Tomasz Poręba.
W sobotę podczas konwencji wyborczej w Białymstoku lider PO Grzegorz Schetyna zapowiadał, że "program Koalicji Europejskiej w wyborach do PE, to 100 mld zł więcej niż jest w stanie wynegocjować rząd PiS". Odnosił się tym samym do negocjacji dotyczących nowego unijnego budżetu. - Myśmy uzyskali ponad 500 mld złotych, oni najwyżej 400 - podkreślał Schetyna.
Pytany o te słowa gość Bogdana Rymanowskiego stwierdził: - Mogę zapewnić Polaków, że ten budżet będzie nie mniejszy niż w poprzedniej perspektywie.
Jednocześnie zwracał uwagę, że słowa Schetyny źle świadczą o pracy komisarz Elżbiety Bieńkowskiej, która miałaby się zgadzać na takie dysproporcje. - Mogłaby powiedzieć, że się na to nie zgadza - powiedział europoseł PiS.
"Trzy lata robienia sobie kampanii wyborczej kosztem Polski"
Poręba odniósł się też do słów wiceszefa KE Fransa Timmermansa, który mówił dziś w Warszawie, że "jedynymi, którzy mogą stanąć na drodze do pełnienia przez Polskę roli wiodącego państwa w Unii Europejskiej są tylko i wyłącznie Polacy". - Największym zagrożeniem dla Polski jest to, że się wyizoluje, że nie będzie działała zgodnie z zasadami, że nie będzie działała w sposób konstruktywny - dodawał holenderski polityk.
- Jego zachowanie, jako komisarza, to były trzy lata robienia sobie kampanii wyborczej kosztem Polski - oceniał Poręba przypominając, że Timmermans jest kandydatem frakcji socjalistów na szefa Komisji Europejskiej.
Pytany o przemówienie Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim i o poprzedzające je wystąpienie redaktora naczelnego "Liberté", Poręba stwierdził, że "Jażdzewski zaatakował miliony osób wierzących w Polsce".
- Jemu (Tuskowi - red.) nie wypada powiedzieć wszystkiego, jako jemu, natomiast wypuszcza osoby, które mówią, być może, to, co chciałby ktoś inny usłyszeć - zauważył Poręba.
- Tusk koncentruje się na tym, aby jednak ingerować w polskie sprawy - dodawał europoseł PiS, sugerując, że szef RE nie angażuje się równie mocno w krytykę Słowacji i Malty, gdzie "były zamachy na dziennikarzy" lub pacyfikowanie protestów "żółtych kamizelek" we Francji.
Poprzednie odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej
Komentarze