"Każdy ma swoje odniesienia, swój program, swoich bogów". Czarzasty o wykładzie Tuska
- Nie porwał mnie Donald Tusk .Jestem zadziwiony taką euforią wśród polskich elit dlatego, że po pierwsze pan Donald Tusk zwrócił uwagę na dwa problemy. Jeden to jest cyfryzacja i młode pokolenie, drugi problem to jest kwestia smogu i ochrony środowiska. Wszystkie te problemy zostały bardzo wiele razy opisane. Tusk nie poruszył wielu spraw - powiedział w Polsat News Włodzimierz Czarzasty.
Włodzimierz Czarzasty przyznał na antenie Polsat News, że nie wziął udziału w wykładzie Donald Tuska na Uniwersytecie Warszawskim, bo "każdy ma swoje odniesienia, swój program, swoich bogów". powiedział jednak, że wysłuchał tego co mówił przewodniczący Rady Europejskiej.
- Są bardzo mocne tendencje do rozwalenia Europy. Ja bym się spodziewał po polityku tej klasy i na tym poziomie ponadnarodowym, odpowiedzi co zrobić z nacjonalizmami, co zrobić z tymi wszystkimi nastrojami separatystycznymi. Donald Tusk nie zwrócił uwagi na to jaki wpływ będzie miała cyfryzacja na rynek pracy, również pod kątem wykluczeń dla starszego pokolenia. Pewnie nie miał czasu żeby na wszystko zwrócić uwagę - powiedział lider SLD w programie "Graffiti".
- Donald Tusk przyjechał powiedział o dwóch rzeczach, które są ważne, a tych rzeczy jest masę - dodał.
"Problem polskiego kościoła istnieje i nie da się od niego uciec"
Pytany przez prowadzącego program Piotra Witwickiego jak by ocenił wykład przewodniczącego Rady Europejskiej odpowiedział, że "na czwórkę". - Ładny język, dobrze powiedziane, ma bardzo dobrą gestykulację, jest przekonywujący, ma w sobie dosyć dużo charyzmy, na pewno nie jest tuzinkowym politykiem - uzasadnił Czarzasty.
Polityk odniósł się również do wystąpienia redaktora naczelny pisma "Liberté" Leszka Jażdżewskiego, który mówił, że "kościół katolicki stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu".
- Bez względu na to jak środowiska prawicowe będą to oceniały, to problem polskiego kościoła istnieje i od tego nie da się uciec - stwierdził lider SLD.
- Polski kościół musi zacząć sam się reformować, zgodnie z kierunkami o których mówi papież Franciszek. Polskiemu kościołowi przydałaby się transparentność wydatków. 8 mld złotych rocznie płynie na polski kościół. Ja bym chciał wiedzieć skąd, dlaczego rząd to daje, jakie spółki to robią. Transparentność jest ważna - stwierdził Czarzasty.
"Temat kościoła jest problemem głównie dla kościoła"
- Są problemy, które są nierozwiązane, z którymi kościół, się coraz bardziej boryka. Cały ten nurt pedofilii, z którym trzeba coś zrobić. Brak transparentności, brak odpowiedzi na współczesne wyzwania, coraz mniej ludzi chodzących do kościoła - wyliczał.
- Temat kościoła jest problemem, problemem głównie dla kościoła. Zachowanie wielu hierarchów i części kleru jest bardzo aroganckie. Traci na tym głównie kościół. Jeżeli się nie zreformuje, to będzie panów Jażdzewskich coraz więcej - przekonywał.
Czarzasty odniósł się również do słów Jarosława Kaczyńskiego, że ten kto atakuje kościół, atakuje Polskę.
Według niego to typowa kampanijna wypowiedz. - Nikt kto atakuje elementy zła, które jest naokoło nas, również w kościele, nie atakuje Polski. Atakuje zło. Trzeba coś z kościołem zrobić - powiedział.
Polityk skomentował również kampanię autobusową Wiosny Roberta Biedronia.
Właśnie wyruszyliśmy naszym wiosennym busem w trasę europejską po całej Polsce.🚌Podczas 19 dni przejedziemy ponad 11 tys. km. Wypatrujcie nas aż do końca kampanii. Dziś - Częstochowa, Sosnowiec, Katowice i Gliwice. Do zobaczenia!✌️#JedzieWiosna pic.twitter.com/KD4huIUBXX
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) 6 maja 2019
Według niego "pomysł nie jest nowy, nauczył się tego Robert w Sojuszu Lewicy Demokratycznej". - Mieliśmy taki pomysł i zawsze te autobusy robiliśmy, robiliśmy, robiliśmy. Potem z Palikotem robił to Robert ze dwa czy trzy lata. Niech jedzie, niech rozmawia. Ja jeżdżę codziennie autobusem lub tramwajem, w związku z tym nie jest to dla mnie nowość - powiedział.
Czytaj więcej