Schetyna: nasz program to 100 mld zł więcej niż jest w stanie wynegocjować rząd PiS
Program Koalicji Europejskiej w wyborach do PE, to 100 mld zł więcej niż jest w stanie wynegocjować rząd PiS - 100 mld więcej dla Polaków i dla Polski - podkreślił szef PO Grzegorz Schetyna w Białymstoku. Według niego, stawką eurowyborów są pieniądze dla naszego kraju na kolejną dekadę.
- Dla Polski nadal każde dodatkowe euro jest na wagę złota. Mamy tyle potrzeb, że o każde euro dla Polski trzeba walczyć do upadłego - mówił Schetyna w sobotę podczas regionalnej konwencji wyborczej Koalicji Europejskiej.
Według niego, stawką eurowyborów są pieniądze dla Polski na kolejną dekadę.
- Dziś chcę zapytać, czy pieniądze wywalczą ci, którzy przegrywają w Europie 1:27, czy ci, którzy wywalczyli rekordowy budżet dla Polski siedem lat temu? Ci, którzy nazywają flagę unijną szmatą, czy ci, którzy do Unii idą po to, by być w większości rządzącej UE? Czy pieniądze dla Polski wywalczą ci, którzy Europy nie znają i nie lubią, którzy są w Europie pośmiewiskiem, czy ci, którzy zajmowali i zajmują najważniejsze stanowiska w UE, którzy w Europie mają wielu przyjaciół? - pytał Schetyna.
"Antyeuropejski blok"
Jak oświadczył, Koalicja Europejska "staje dzisiaj naprzeciw antyeuropejskiego bloku - bloku ludzi nieskutecznych, nie znających się na Unii i nie lubiących Unii Europejskiej".
- Myśmy uzyskali ponad 500 mld złotych, oni najwyżej 400. To miara klęski Kaczyńskiego i Morawieckiego - stwierdził Schetyna.
- Jako liderzy Koalicji Europejskiej, mówimy dzisiaj: nasz program w tych wyborach to 100 mld zł więcej niż jest w stanie wynegocjować rząd PiS - 100 mld więcej dla Polaków i dla Polski - zaznaczył przewodniczący Platformy.
Przekonywał, że to jest właśnie wielki wybór, przed którym stoją Polacy w wyborach do PE. - Rząd PiS w negocjacjach budżetowych w UE miliardy oddaje walkowerem - ocenił.
Schetyna zwrócił też uwagę, że obecnie mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim jest zawieszony. Jak zapowiedział, kiedy Koalicja Europejska wygra wybory, to go przywróci oraz wprowadzi taki sam ruch z Białorusią.
Lider PO podkreślał również, że Polska jest dla wszystkich. - Dzisiaj musimy to bardzo wyraźnie powiedzieć - oświadczył.
Ochrona zdrowia na "europejskim poziomie"
- Chcemy, aby każde dziecko, każdy dorosły, bez względu na to, gdzie mieszka, bez względu jaki to region (...), miał zapewnioną taką samą, europejską ochronę zdrowia - i zrobimy to - mówił na konwencji Koalicji Europejskiej w Białymstoku Schetyna. Jak przekonywał, "europejska ochrona zdrowia dla każdej Polki i Polaka" jest stawką nadchodzących wyborów.
- Po pierwsze - termin oczekiwania do specjalisty nie będzie dłuższy niż 21 dni, bo to jest standard europejski, to jest Europa - zapowiedział Schetyna. Kolejna zapowiedziana przez szefa PO propozycja zakłada, że oczekiwanie na SOR nie może trwać więcej niż 60 minut.
- Po trzecie - europejski program walki z rakiem, mówimy o tym na każdym spotkaniu - w ciągu siedmiu lat wyleczalność raka w Polsce osiągnie poziom najbardziej zaawansowanych krajów zachodniej Europy i będzie to dotyczyło każdego zakątka i każdej grupy społecznej - powiedział Schetyna, podkreślając, że "rak na wsi niczym nie różni się od raka w mieście".
- W każdym województwie, w każdym regionie stworzymy wysokospecjalistyczny ośrodek walki z nowotworami, w którym każdy w szybkiej ścieżce będzie mógł otrzymać diagnozę i rozpocząć specjalistyczne leczenie - powiedział.
Schetyna zapowiedział również, że "każdemu, kto skończył 50 lat będzie przysługiwał pełny bilans zdrowotny, obejmujący wszystkie konieczne badania".
- Bo wczesna diagnoza decyduje o powodzeniu leczenia - wskazał, dodając, że takie badanie miałoby być powtarzane co pięć lat.
Kolejna zapowiedź dotyczyła opieki nad ciężarnymi kobietami i dziećmi.
- Przede wszystkim pełna dostępność badań prenatalnych, opieka okołoporodowa na najwyższym europejskim poziomie, w tym oczywiście bezwarunkowa możliwość znieczulania przy porodzie - mówił.
- Nasze dzieci wszystkie bez wyjątku mają się rodzić w Polsce na europejskich warunkach, a kobiety mają czuć się bezpieczne, ważne i pod najlepszą opieką - dlatego wprowadzimy darmowe leki dla kobiet w ciąży, wszystkie leki zalecane przez lekarza prowadzącego - zapowiedział.
- Po szóste - pełen kalendarz szczepień na najwyższym, europejskim poziomie. Wzorem będzie tu dla nas Norwegia. Nie może być tak, że dzieci, których rodziców na to stać, szczepione są na wszystkie choroby, a dzieci biedne tylko na niektóre" - wskazywał. "Wszystkie polskie dzieci mieszkają w Europie i wszystkie mają prawo do europejskiej ochrony zdrowia - podkreślił lider PO.
Lider PSL: PiS wyzyskało, oszukało i odrzuciło rolników
- PiS wyzyskało, oszukało i odrzuciło rolników, bo jest fałszywym obrońcą wsi; partia rządząca nie potrafiła wykorzystać środków z UE na modernizację obszarów wiejskich - mówił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w Białymstoku. My odbudujemy polską wieś i rolnictwo - dodał lider Stronnictwa.
Kosiniak-Kamysz ocenił w sobotę - podczas regionalnej konwencji wyborczej Koalicji Europejskiej - że rolnicy "zostali wyzyskani, oszukani i odrzuceni" przez PiS. Jego zdaniem, partia rządząca jest "fałszywym obrońcą wsi".
Według lidera ludowców, PiS nie potrafił wykorzystać milionów z UE dla rolników, którzy tracili swoje gospodarstwa.
- Musieli je zwrócić. Nie potrafią wykorzystywać środków na modernizację gospodarstw rolniczych. Polska jest na szarym końcu, w ogonie Europy pod względem wykorzystania środków na modernizację wsi, gospodarstw i na program rozwoju obszarów wiejskich - wskazał Kosiniak-Kamysz.
- Nie mają zdolności, nie potrafią. Jak nie potrafią, to niech lepiej odejdą i oddadzą te sprawy fachowcom, takim jak Kalinowski czy Siekierski, którzy wynegocjowali przystąpienie do UE, a później wynegocjowaliśmy największy, historyczny budżet dla polskiego rolnictwa - mówił prezes PSL. - Powtórzymy to w kolejnej kadencji, bo oni nie mają tych zdolności - dodał Kosiniak-Kamysz.
Ocenił również, że PiS nie zatrzymał ASF. - Były trzy ogniska, jak oddawaliśmy władzę w roku 2015, przy granicy z Białorusią i zatrzymaliśmy to na dwa lata. Teraz ognisk ASF jest ponad 200 - powiedział lider PSL.
- Nie pozwolimy, żeby za nieudolność Jurgiela, Ardanowskiego, za nieudolność PiS zapłacili polscy rolnicy. Odbudujemy polską wieś, odbudujemy polskie rolnictwo, odbudujemy wspólnotę - oświadczył.
Kosiniak-Kamysz zwrócił też uwagę, że Koalicja Europejska potrafiła mimo różnic znaleźć wspólny mianownik, którym jest "przywrócenie Polsce braterstwa, przywrócenie prawdziwej solidarności - gdzie jeden z drugim, a nie jeden przeciwko drugiemu - zbudowanie na nowo wspólnoty narodowej, bo tylko ona jest gwarantem bezpieczeństwa".
Prezes PSL złożył również życzenia strażakom z okazji ich dnia. Podziękował im za ich trud, pracę, za to, co robią każdego dnia. - Pamiętajcie drodzy strażacy: gaście pożary, ale ducha nie gaście - podkreślił.
Czytaj więcej