Kierwiński: prezydent najchętniej ubrałby się we flagę UE i występował w niej na uroczystościach

Według Zbigniewa Gryglasa wystąpienie Tuska na Uniwersytecie Warszawskim "nie było ani ciekawe, ani bardzo ważne". Polityk przyznał, że tylko jeden fragment "zrobił na nim wrażenie". 

 

- Był taki moment, w którym przewodniczący RE wspomniał o wielkiej wadze relacji transatlantyckich i tutaj pełna zgoda - stwierdził poseł Porozumienia. 

 

Według niego piątkowy wykład byłego premiera nie będzie "wiatrem w żagle dla opozycji". - Nie sądzę, żeby tak się stało. Tusk powtórzył te same argumenty, które od wielu miesięcy powtarza cała Koalicja Europejska, a wcześniej PO - powiedział.

 

"Liderem Koalicji Europejskiej jest Grzegorz Schetyna"

 

Według Marcina Kierwińskiego, podczas wystąpienia przewodniczącego RE padły ważne słowa, ale nie ma co przeceniać jego roli w kampanii wyborczej.   

 

- My oczywiście słuchaliśmy wykładu Donalda Tuska, to były ważne słowa, ale to nie jest tak, że tylko na Donaldzie Tusku zawieszona jest kampania partii opozycyjnych - powiedział Kierwiński. - Dzisiaj liderem Koalicji Europejskiej jest Grzegorz Schetyna - przypomniał.

 

Według niego Donald Tusk "jest politykiem, który mimo tego, że od kilku lat jest poza Polską, jest nadal ważny dla bardzo znacznej części elektoratu". 

 

Politycy skomentowali również słowa prezydenta Andrzej Dudy, który podczas obchodów Święta Konstytucji 3 Maja stwierdził, że powinniśmy zagwarantować obecność w NATO i UE w konstytucji.

 

- Trzeba dyskutować nad zmianami w konstytucji, o tym, czy powinniśmy zagwarantować w konstytucji obecność w UE i NATO - osobiście uważam, że tak. Powinniśmy jednak starać się, żeby postanowienia konstytucji były wypełniane - powiedział prezydent. 

 

"Prezydent Duda nie ma kompletnie nic do powiedzenia"

 

Według Kierwińskiego "prezydent Duda dzisiaj najchętniej ubrałby się we flagę Unii Europejskiej i występował w niej na tych uroczystościach", jednak, jak dodał,  "tego typu zapowiedzi nie mają większego znaczenia".  

 

- Nie zmienia to faktu, że cztery lata rządów tej ekipy, to wyprowadzanie Polski z UE. A to jest szkodliwe dla bezpieczeństwa każdego z Polaków - powiedział. 

 

- Prezydent Duda, jeśli chodzi o swój obóz polityczny, z którego się wywodzi, nie ma kompletnie nic do powiedzenia - stwierdził. 

 

Przypomniał, że "nie tak dawno prezydent Duda zapowiadał referendum konstytucyjne, od którego odcina się jego obóz". 

 

- Nawet jak pan prezydent przedstawia koncepcje, co do której wydawałoby się, że Platforma Obywatelska powinna być zgodna, to co do zasady, ponieważ jest to propozycja PiS, czy prezydenta, który wywodzi się z tego obozu, państwo mówicie "nie". Tak nie może się zachowywać odpowiedzialny polityk w odpowiedzialnym państwie - zareagował na jego słowa Gryglas.

 

"Jeśli będzie sobie tego życzył, to ja usunę ten spot"

 

- Mam nadzieję, że mimo tego z góry negatywnego stanowiska (opozycji - red.) uda nam się jednak ten kompromis osiągnąć - dodał polityk Porozumienia.

 

- Za trzy tygodnie mamy wybory europejskie i nagle prezydent Duda kompletnie zmienia swoja retorykę. Jak wiarygodny jest polityk, który przez cztery lata systematycznie obraża UE i nagle mówi "wpiszmy to do konstytucji". Ja wiem, że u was w obozie politycznym nie bierzecie żadnej odpowiedzialności za to, co robicie - stwierdził Kierwiński.

 

- O zmianie konstytucji mówią politycy, którzy od czterech lat tę konstytucję łamią. (...) Jesteście w tym kompletnie niewiarygodni - przekonywał. 

 

Na koniec programu poseł Gryglas odniósł się do zarzutów Krzysztofa Skiby, który oskarża go o niezgodne z pierwotnym założeniem, wykorzystanie piosenki zespołu Big Cyc w swoim klipie wyborczym.

 

- Otrzymałem zgodę od pana Krzysztofa Skiby. Jeśli będzie sobie tego życzył, to ja usunę ten spot - zapowiedział polityk.

 

Dotychczasowe odcinku programu "Wydarzenia i Opinie" można obejrzeć tutaj.

Czytaj więcej