Założyciel portalu WikiLeaks usłyszał wyrok
Sąd w Londynie wymierzył w środę założycielowi demaskatorskiego portalu WikiLeaks Julianowi Assange'owi karę 50 tygodni więzienia za zlekceważenia wezwania do stawienia się w sądzie w 2012 r. - podaje agencja Reutera.
Sąd uznał Assange'a za winnego tego przestępstwa już 11 kwietnia. Na środowym posiedzeniu sądu ogłoszono wyrok.
Julian Assange założył Wikileaks w 2006 roku. Serwis, który publikował wycieki poufnych danych, zasłynął w 2010 roku publikacją wielu słynnych materiałów, m.in. nagranie z helikoptera, który w Iraku zabija cywili, w tym dziennikarzy. Dokumenty US Army dotyczące wojny w Afganistanie i Iraku. upublicznienie ponad 250 tys. dokumentów amerykańskiej dyplomacji (największy wyciek w historii USA).
Schronił się, by uniknąć ekstradycji
Od 2012 roku Assange przebywał w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, gdzie schronił się, aby uniknąć ekstradycji do Szwecji. Prowadzone było tam przeciwko Australijczykowi dochodzenie, dotyczące zarzutów gwałtu na obywatelce Szwecji. Zostało ono umorzone w 2017 roku.
Australijczyk po umorzeniu był ścigany brytyjskim nakazem aresztowania za niestawienie się w sądzie w 2012 roku (właśnie w sprawie szwedzkiego dochodzenia) mimo wpłaconej kaucji. Z kolei amerykańska prokuratura zarzuciła mu, że spiskował z Chelsea Manning, byłą analityk armii USA, w celu przejęcia tajnych rządowych danych.
Londyńska policja aresztowała Assange'a w kwietniu, gdy rząd Ekwadoru wycofał azyl i zawiesił obywatelstwo dla Assange'a.
Czytaj więcej
Komentarze