"Bujaj się, wariatko". Radosław Sikorski do Krystyny Pawłowicz
"Bujaj się, wariatko" - tak były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odpowiedział na Twitterze posłance Krystynie Pawłowicz na uwagę: "Pan zawsze chce błyszczeć cudzym blaskiem". Do starcia słownego między politykami doszło pod postem, w którym Sikorski poinformował, że nowy cesarz Japonii Naruhito, to jego kolega z roku. W obronie Pawłowicz stanęła rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
"Miło, gdy kolega z roku zostaje cesarzem. :)" - napisał w środę na Twitterze były minister spraw zagranicznych. 1 maja na Chryzantemowy Tron w Japonii wstąpił nowy cesarz - Naruhito, z którym - jak poinformował Radosław Sikorski - studiował na jednym roku.
Miło, gdy kolega z roku zostaje cesarzem. :) https://t.co/DOLgQwQQKg via @OnetWiadomosci
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) 1 maja 2019
"Cesarz nie wyłudzałyby publicznych pieniędzy na remont swej chałupy"
Do jego słów odniosła się na Twitterze posłanka Krystyna Pawłowicz. "Pan zawsze chce błyszczeć cudzym blaskiem... Stanie na korytarzu obok młodego studenta z Japonii sto lat temu nie czyni dziś z pana »prawie cesarza«... Cesarz nie wyłudzałyby publicznych pieniędzy na remont swej chałupy... Sayonara!".
"Bujaj się, wariatko" - odpowiedział posłance były dyplomata.
Bujaj się, wariatko.
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) 1 maja 2019
"Epidemia prostactwa"
"Kierwiński, Smogorzewski, Nitras teraz Sikorski to już epidemia prostactwa. Obrażanie kobiet świadczy o złym wychowaniu. Megalomania, awantury, insynuacje to już codzienność Platformy. Kompromitacja goni kompromitację i tylko tyle potrafią zaproponować Polakom" - napisała na twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Kierwiński, Smogorzewski, Nitras teraz Sikorski to już epidemia prostactwa. Obrażanie kobiet świadczy o złym wychowaniu. Megalomania, awantury, insynuacje to już codzienność Platformy. Kompromitacja goni kompromitację i tylko tyle potrafią zaproponować Polakom. https://t.co/wpVWQHOGcp
— Beata Mazurek (@beatamk) 1 maja 2019
Przed niespełna tygodniem prowadząca obrady wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek zwróciła się do posłanki Platformy Obywatelskiej Krystyny Skowrońskiej słowami: - Mam dużo cierpliwości i wyrozumiałości dla pani. Szczególnie dla takich blondynek jak pani.
Później Mazurek zastrzegła, że nie przeprosi posłanki PO. - Nie mam za co przepraszać, bo stwierdziłam fakt - dodała.
Czytaj więcej