Sri Lanka: środki bezpieczeństwa nadal zaostrzone, ale koniec blokady Facebooka
Siły bezpieczeństwa Sri Lanki we wtorek utrzymały na wysokim poziomie środki bezpieczeństwa wprowadzone po atakach z Wielkanocy z powodu ostrzeżeń o możliwych kolejnych aktach terroru. Zniesiono jednak blokadę Facebooka i innych mediów społecznościowych.
"Środki bezpieczeństwa pozostaną zaostrzone przez najbliższych kilka dni, ponieważ wojsko i policja nadal ścigają podejrzanych" o udział w zamachach z Niedzieli Wielkanocnej - poinformował cytowany przez agencję Reutera wysoki rangą przedstawiciel policyjnych służb wywiadowczych.
Dotychczas w związku z atakami aresztowano kilkadziesiąt osób.
Źródło w kancelarii prezydenta kraju Maithripali Siriseny przekazało, że rząd przestał blokować media społecznościowe i komunikatory, takie jak Facebook, WhatsApp i Viber. Wprowadzona bezpośrednio po zamachach blokada miała według władz "zapobiec rozprzestrzenianiu nieprawdziwych i fałszywych informacji" na temat ataków. Zapewniono wówczas, że jest to środek tymczasowy.
Z kolei według źródła w lankijskim rządzie, na które powołuje się Reuters, najważniejszym instytucjom bezpieczeństwa przekazano dokument, w którym zaleca się policji i siłom bezpieczeństwa w całym kraju najwyższą czujność w związku ze spodziewanym atakiem bojowników przed początkiem ramadanu.
Obawa kolejnych zamachów
Na Sri Lance obchody świętego dla muzułmanów miesiąca rozpoczną się 6 maja.
W poniedziałek źródła w siłach bezpieczeństwa ostrzegły, że islamistyczni bojownicy odpowiedzialni za zamachy z Niedzieli Wielkanocnej planują kolejne ataki i mogą nosić mundury wojskowe.
Tymczasem w położonym niedaleko Sri Lanki indyjskim stanie Kerala policja poinformowała o aresztowaniu 29-letniego mężczyzny za przygotowywanie zamachów podobnych do tych, do jakich doszło na Sri Lance. W policyjnym komunikacie przekazano, że aresztowany inspirował się publicznymi wystąpieniami Mohammeda Zahrana Hashima.
Hashim uważany jest przez władze lankijskie za głównego pomysłodawcę i jednego z dziewięciu sprawców zamachów na Sri Lance. To także przywódca National Thawheedh Jamaath (NTJ) - jednego z dwóch nieznanych dotąd szerzej, lokalnych ugrupowań islamistycznych, którym przypisuje się dokonanie wielkanocnych zamachów.
W zamachach z Niedzieli Wielkanocnej zginęło ponad 250 osób, w tym 42 obcokrajowców. Seria skoordynowanych ataków na kościoły i luksusowe hotele były największymi na Sri Lance, odkąd w 2009 roku w kraju zakończyła się wojna domowa.
Czytaj więcej
Komentarze