"Gdyby spotkał się z Kaczyńskim, to by wiedział o zagrożeniu polexitem". Czarzasty o Junckerze
- Gdyby Jean-Claude Juncker spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim, to by wiedział, że jest zagrożenie polexitem - powiedział w "Wydarzeniach i Opiniach"lider SLD Włodzimierz Czarzasty, odnosząc się do wywiadu szefa KE dla "Rzeczpospolitej". Junceker stwierdził w nim, że nie ma ryzyka polexitu oraz, że prezes PiS nie chciał się z nim spotkać. Czarzasty nazwał tę wypowiedź "nieprzemyślaną".
Drugi z obecnych w studiu gości Bogdana Rymanowskiego - polityk Solidarnej Polski Tadeusz Cymański - stwierdził, że wywiad Junckera to "świadectwo prawdy". - Jakby dał nam do ręki prezent - mówił Cymański.
Polityk odniósł się też do słów byłego premiera Leszka Millera, który komentując słowa Junckera w Radiu Plus pytał, czy "pan Juncker był po jednym koniaku, czy po większej ilości". - Co po trzeźwemu pomyślisz, po pijanemu powiesz - przekazał Cymański.
- To bardzo ważny moment, bardzo cenny - dodał.
Na uwagę, że PiS krytykowało wcześniej Junckera, odparł: to, że się nie zgadzamy, to zupełnie co innego.
Czarzasty mówił natomiast, że on i jego koalicjanci powtarzają słowa: "damy wam to, co dał wam PiS, oddamy wam to, co zabrał PiS". - W sferze socjalnej to my się zgadzamy, ale jak my zaczynamy mówić o prawach kobiet, o aborcji do 12. tygodnia, to już w tym momencie mówicie :"diabeł, diabeł, diabeł" - stwierdził Czarzasty.
Plany na majówkę: Czarzasty pod pomnikiem Daszyńskiego, Cymański przed telewizorem
Pytany o to, jak spędzi "majówkę", lider SLD przekazał, że w środę o godzinie 11 pod pomnikiem Ignacego Daszyńskiego na palcu Na Rozdrożu jest Piknik Europejski. Ma w nim uczestniczyć, poza Czarzastym, m.in. Aleksander Kwaśniewski i Włodzimierz Cimoszewicz.
- SLD robi 260 imprez w całej Polsce z okazji 1 maja - dodał.
Pytany przez Bogdana Rymanowskiego, czy wybiera się na wykład, jaki 3 maja na Uniwersytecie Warszawskim ma wygłosić Donald Tusk, zaprzeczył. - Każdy ma swoich bogów. A ja 3 maja mam urodziny - wyjaśnił.
Cymański mówił natomiast, że wybiera się do Giżycka, chce też obejrzeć z synami mecz Liverpoolu.
- A, to będą pili - wtrącił Czarzasty.
- A co w tym złego, nawet trochę - odpowiedział Cymański.
Pytani o sztukę Natalii LL, której instalacja miała być usunięta z wystawy w Muzeum Narodowym, lider SLD stwierdził: -
Sztuka znana od wielu lat, fajna. Jak jakiś baran opowiada, że to go mierzi, zadziwia, że on to pierwszy raz widzi, to ja mu współczuję.
- Chyba nikt nie ma wątpliwości, że jest tutaj przeginka - oceniał natomiast polityk Solidarnej Polski.
Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" dostępne są w zakładce Programy.
Czytaj więcej
Komentarze