"Ataki na Sri Lance zemstą za straty w Syrii". Lider ISIS przemówił pierwszy raz od pięciu lat

Al-Baghdadi powiedział w nagraniu, że ISIS będzie obecnie prowadzić "wojnę na wyczerpanie". Zapowiada zemstę za bojowników, którzy zostali zabici lub uwięzieni. Dodał, że organizacja przeprowadziła 92 operacje w ośmiu państwach.

 

Ataki, do których doszło w Wielkanoc na Sri Lance, miały być odpowiedzią za odbicie Baghouz, ostatniego bastionu ISIS w Syrii, o który walka - jak mówił al-Baghdadi - "zakończyła się".

 

Część nagrania dotycząca najnowszych wydarzeń (ataków na Sri Lance i Arabii Saudyjskiej w kwietniu) zawiera tylko dźwięk. Eksperci podejrzewają, że ten fragment mógł być nagrany później niż film, który najprawdopodobniej zarejestrowano na początku kwietnia.

 

W nagraniu al-Baghdadi przyjmuje przysięgę wierności od nowych zwolenników z Burkina Faso, Afganistanu i Mali. Zapowiada zwiększenie liczby ataków na Francję i jej sojuszników.

 

Lider ISIS nie był widziany od lipca 2014 roku, kiedy przemawiał publicznie w Mosulu w Iraku. W sierpniu 2018 r. w sieci zamieszczono nagranie dźwiękowe jego 46-minutowego wystąpienia, co było wówczas pierwszym jego znakiem życia od blisko roku.

 

Od tego czasu pojawiały się plotki, że lider ISIS jest poważnie chory lub martwy. Na filmie nie widać, aby coś mu dolegało. Reuters podkreśla, że autentyczność nagrania nie jest jeszcze potwierdzona, jednak agencja dodaje, że postać przedstawiona w nagraniu jest podobna do al-Baghdadiego.

 

Nie wiadomo, gdzie powstało nagranie.

Czytaj więcej