Przed majówką warto ściągnąć aplikację "Ratunek". Chroni zdrowie i życie na wodzie i w górach
Jest darmowa, a ratuje to, co bezcenne: zdrowie i życie. Aplikacja na telefon "Ratunek" w razie wypadku łączy z ratownikami górskimi lub wodnymi. Teraz, gdy sezon turystyczny na dobre się rozkręca, a tłumy turystów ruszają na majówkę, warto o niej pamiętać.
W razie zagrożenia pomoc GOPR, TOPR lub WOPR trzeba wezwać skutecznie. Bezcenna jest bezpłatna aplikacja "Ratunek" opracowana przez Plusa, którą można ściągnąć na dowolnego smartfona.
Prosta w obsłudze aplikacja umożliwia wpisanie ważnych informacji dotyczących stanu zdrowia, które w razie kłopotów ratownicy otrzymają wraz z wezwaniem pomocy.
- Aplikacja służy do tego żeby w łatwy i szybki - przede wszystkim - sposób przekazać informacje do ratowników że potrzebujemy pomocy. Mamy dwie ikonki: "woda" albo "góry", w zależności od tego jakiej pomocy potrzebujemy. Klikamy "woda", potem klikamy trzy razy i nawiązujemy połączenie z najbliższym centrum ratownictwa. Od razu jest wysyłana także nasza pozycja gps - powiedział Kuba Hornowski, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Program podaje też stan naładowania telefonu. Przesyła tez informacje kontaktowe wpisane wcześniej przez użytkownika. W otwartej przestrzeni namierza z precyzją do trzech metrów.
"Ratunek" wielokrotnie ocalił życie turystów. Także w Tatrach, gdzie w tym roku dosłownie w ostatniej chwili pozwolił dotrzeć do dwóch poszkodowanych turystów, z których jeden spadł do doliny.
Aplikacje "Ratunek" można ściagnąć na smartfony ze sklepów Google Play i App Store.
Czytaj więcej
Komentarze