Kopcińska: liczymy, że przy następnym okrągłym stole nieobecni dzisiaj związkowcy już zasiądą
- Naszym założeniem było to, żeby dyskusja toczyła się w jak najszerszym składzie. (...) Jesteśmy gotowi, żeby zmieniać formułę okrągłego stołu, rozszerzać, tak żeby ci, którzy dzisiaj byli nieobecni, zasiedli przy nim i rozmawiali. Dzisiejszy dzień pokazał, że trzeba i warto - powiedziała w programie "Wydarzenia i Opinie" w Polsat News rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.
W piątek rozpoczął się okrągły stół dotyczący oświaty. Obrady odbywały się bez udziału inicjatorów strajku szkolnego - Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych.
- Padały różne stwierdzenia, różne opinie. (...) Dyskusja była bardzo dobra, konkretna, merytoryczna. Powstał nawet pomysł, aby podstoliki, które zaproponował premier Morawiecki, zostały rozszerzone albo dołożono kolejne - powiedziała w Polsat News Joanna Kopcińska.
- Dzisiaj na pierwszej sesji okrągłego stołu dotyczącego edukacji byli nauczyciele, uczniowie, rodzice, środowiska akademickie, samorządowcy, przedstawiciele opozycji i wszyscy rozmawialiśmy jak ten system zmienić, żeby polska szkoła była szkołą nowoczesną. Jeśli pan Broniarz (Sławomir Borniarz, szef ZNP - red.) nie chce czekać do września, to proszę żeby po stronie ZNP pojawiła się refleksja i żeby do tego stołu zasiedli, bo faktycznie szkoda czasu - tłumaczyła rzeczniczka rządu.
Kopcińska zwolenniczką udziału w rozmowach prezydenta
Jak stwierdziła "żeby umożliwić prezesowi ZNP obecność na kolejnym spotkaniu, do czego namawiam i zapraszam" powstała "propozycja rozszerzenia tej formuły, tak jak wnioskowali związkowcy, żeby to było w szerszym obszarze".
- Liczymy, że przy następnym okrągłym stole nieobecni dzisiaj związkowcy już zasiądą - dodała. Poinformowała, że we wtorek odbędzie się kolejne spotkanie w ramach okrągłego stołu. - Już we wtorek kolejne spotkanie, podstoliki i dalsze terminy do uzgodnienia z tymi, którzy udział w debacie biorą. Tak żeby właśnie umożliwić wszystkim zainteresowanym obecność na kolejnych debatach - oświadczyła.
Przyznała, że jest zwolenniczką aby w rozmowach wziął udział prezydent Andrzej Duda. - Jeżeli prezydent osobiście zechce wziąć udział, to przecież wiadomo, że jest to jak najbardziej słuszne i właściwe - stwierdziła.
Według rzeczniczki rządu "dzisiaj rozpoczęta debata wskaże w którym kierunku pójdziemy w wypracowaniu zmian w systemie edukacji".
"My traktujemy Polskę jako zadanie, a nie stanowiska"
Kopcińska odniosła sie również do wymiany zdań między prowadzącą czwartkowe obrady wicemarszałek Sejmu Beatą Mazurek a posłanka PO Krystyną Skowrońską. Według niej "zbyt wiele czasu poświęcamy i zbyt dużo energii tracimy na rzeczy zbędne".
- Jestem za tym, żeby darzyć się przede wszystkim szacunkiem. Możemy się lubić albo nie lubić, ale powinniśmy się wzajemnie szanować - zaapelowała.
Pytana przez prowadzącego program Bogdana Rymanowskiego czy do 26 maja (wyborów do Parlamentu Europejskiego – red.) nie będzie rekonstrukcji rządu, odpowiedziała, że to decyzja premiera.
- Jeżeli taka decyzja zapadnie, poinformuje o niej premier. My traktujemy Polskę jako zadanie, a nie stanowiska. Każdy dojrzały polityk, w każdym momencie gotowy jest do zmiany, do pełnienia nowych obowiązków - zapewniła.
Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej