Policja zlikwidowała "dziuplę" samochodową. Zatrzymała trzech mężczyzn
Właściciel audi zawiadomił komisariat na warszawskim Bemowie, że skradziono mu auto warte ok. 400 tys. zł. W ciągu kilku dni policjanci wytypowali miejsce, w którym złodzieje mogli je ukryć i pojechali tam. Znaleźli części różnych samochodów, jak się później okazało - kradzionych. Funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn, w mieszkaniu jednego z nich również były części skradzionych aut.
"Dziupla" mieściła się w jednej z posesji w powiecie wołomińskim (Mazowieckie). Policjanci znaleźli tam rozebrane na części skradzione audi oraz elementy innych pojazdów. Na miejscu zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 27 i 29 lat. Chwilę później ujęli 31-letniego mężczyznę, który tam przyjechał. W samochodzie miał m.in. części od skradzionego audi.
Byli już notowani
W mieszkaniu 31-latka policja znalazła części skradzionych w Warszawie nissana i mazdy.
Zatrzymani byli już notowani. Teraz ich aresztowano. Postawiono im zarzut pomocnictwa przy kradzieży z włamaniem do samochodu. 31-letni mężczyzna usłyszał również dwa inne zarzuty - jeden w związku z kradzieżą części innych samochodów oraz drugi - za kierowaniem pojazdem bez uprawnień.
Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej
Komentarze