Ogromny pożar na Mazowszu. Z ogniem walczyło ponad 100 strażaków
20 zastępów straży pożarnej z powiatów wyszkowskiego i ostrowskiego walczyło z pożarem czterech gospodarstw w Starej Pecynie. Spaleniu uległo 17 budynków oraz część przebywających w nich zwierząt, a także maszyny rolnicze i siedem samochodów. - Na szczęście strażakom udało się uratować cztery budynki mieszkalne - poinformował st. kpt. Marcin Turowski z KP PSP w Wyszkowie.
Informację o pożarze w Starej Pecynie strażacy otrzymali po godz. 15 w środę.
Zniszczone budynki i maszyny
Akcję strażaków utrudniał silny wiatr, ale udało się ocalić cztery budynki mieszkalne oraz nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia na znajdujący się w sąsiedztwie gospodarstw las.
St. kpt. Turowski poinformował, że spaleniu uległo 17 budynków gospodarczych o łącznej powierzchni ok. 3600 metrów kwadratowych - m.in. stodoły, garaże, szopy. - Niestety w niektórych były zwierzęta, część z nich również spłonęła - dodał.
OSP Prostyń
Zniszczeniu uległy także maszyny rolnicze, koparka oraz siedem samochodów m.in. maluchy, polonezy oraz dostawcze żuki.
OSP Prostyń
Jak informuje st. kpt. Turowski, straty po pożarze w Starej Pecynie mogą wynieść nawet milion złotych. Przyczyny pożaru bada policja w Wyszkowie.
OSP Prostyń
Najwięcej interwencji na Mazowszu
2343 razy interweniowała w środę straż pożarna ze względu na silny wiatr i pożary w lasach. Tylko z powodu pożarów odnotowano 1190 interwencji. W środę doszło do 265 pożarów lasów, a 574 razy płonęły trawy i nieużytki.
Jak poinformował w czwartek rzecznik KG PSP st. bryg. Paweł Frątczak, do skutków wichury strażacy wyjeżdżali w środę 497 razy. Najwięcej interwencji było na Mazowszu - 173, na Kujawach i Pomorzu odnotowano 96 interwencji, a w woj. warmińsko-mazurskim - 45.
Tylko w środę straż pożarna interweniowała 1190 razy z powodu pożarów. Odnotowano 265 pożarów lasów, najwięcej - 84 w woj. mazowieckim. W woj. świętokrzyskim lasy płonęły 22 razy, w woj. warmińsko-mazurskim - 21. Tego samego dnia doszło do 574 pożarów traw. Również w tym wypadku najwięcej było ich na Mazowszu - 130, a także na Śląsku - 50 i na Warmii i Mazurach - 40.
"Większość pożarów obejmuje spore areały, chociażby z uwagi na to, że towarzyszy im silny wiatr. W środę np. dogaszano na terenie woj. mazowieckiego pożary, które powstały dzień wcześniej" - zaznaczył Frątczak.
Jak powiedział Frątczak, w środę wieczorem trzeci stopień zagrożenia pożarowego występował w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim i podlaskim, a także w północnej części województw: kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego oraz zachodniej części woj. zachodniopomorskiego.
Czytaj więcej