Bójka Polaków z Ukraińcami pod sklepem monopolowym. Nie żyje 41-latek, zarzuty dla obcokrajowców
Trzech młodych obywateli Ukrainy trafiło do aresztu pod zarzutem udziału w pobiciu. W wyniku odniesionych obrażeń w szpitalu po kilku dniach od zdarzenia zmarł 41-letni gorzowianin - poinformował w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Roman Witkowski.
Trzej obywatele Ukrainy w wieku od 22 do 24 lat usłyszeli na razie zarzuty udziału w pobiciu i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 41-latka. Decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące. Natomiast w piątek ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok zmarłego.
- Skutek w postaci zgonu będzie miał wpływ na zarzuty, jakie dotychczas usłyszeli podejrzani i spowoduje ich zaostrzenie - zapowiedział Witkowski.
Do pobicia doszło w świąteczną niedzielę ok. godz. 21 w pobliżu sklepu z alkoholem przy ul. Sikorskiego w centrum Gorzowa. Trzech obywateli Ukrainy miało tam zaatakować czterech Polaków. Jeden z nich - 41-latek doznał bardzo poważnych urazów głowy i trafił do szpitala. Lekarzom nie udało się go uratować. Mężczyzna po kilku dniach zmarł.
Policja szybko ustaliła i zatrzymała uczestników pobicia. Z wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że napaść mogła być efektem wcześniejszych nieporozumień między obiema grupami mężczyzn.
Rzecznik dodał, że przy obywatelach Ukrainy funkcjonariusze znaleźli noże, ale na razie nie wiadomo, czy zostały one użyte podczas zajścia.
Czytaj więcej
Komentarze