Znaleziono ciała trzech doświadczonych alpinistów. Zginęli w Górach Skalistych w Kanadzie
Odnaleziono ciała trzech alpinistów, Austriaków Hansjoerga Auera i Davida Lamy oraz Amerykanina Jessa Roskelley’a, którzy zaginęli po zejściu lawiny w rejonie ich wspinaczki w parku narodowym Banff w prowincji Alberta na zachodzie Kanady.
O zaginięciu całej trójki podczas próby wspinaczki po wschodniej ścianie szczytu Howse Peak w kanadyjskich Górach Skalistych poinformowano po tym, jak w środę nie skontaktowali się z organizatorem wyprawy w wyznaczonym terminie.
Agencja rządowa zarządzająca kanadyjskimi parkami narodowymi, Parks Canada, obrany przez mężczyzn cel wspinaczki określiła jako "odległy i wyjątkowo trudny" oraz "wymagający zaawansowanych umiejętności alpinistycznych".
"David żył dla gór"
Przekazała też, że krótko po niezgłoszeniu się wspinaczy w rejonie ich zaginięcia przeprowadzono loty zwiadowcze, podczas których zaobserwowano ślady licznych lawin, które tam przeszły, oraz fragmenty sprzętu wspinaczkowego.
- David żył dla gór. Jego pasja do wspinaczki i alpinizmu ukształtowała go oraz jego rodzinę. Zawsze podążał swoją drogą i żył swoimi marzeniami - napisali rodzice Davida Lamy w oświadczeniu.
Parks Canada złożyło kondolencje rodzinom alpinistów.
Światowej klasy alpiniści
Alpiniści, którzy zginęli w Kanadzie, byli bardzo doświadczeni. Amerykanin Jess Roskelley zdobył popularność dzięki wspinaniu się na Mount Everest w wieku 20 lat, co uczyniło go najmłodszą osobą, która wspięła się na najwyższą górę świata. David Lama i Hansjörg Auer również zaliczali się do grupy światowej klasy alpinistów.
Czytaj więcej