Łódź: dwa pożary w ciągu kilku godzin. Zginął mężczyzna

Jedna osoba zginęła w pożarze kamienicy, który wybuchł w sobotę nad ranem w Łodzi - poinformował rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Łodzi st. kpt. Jędrzej Pawlak. Kilka godzin wcześniej, w wyniku drugiego pożaru w innym mieszkaniu pięć osób, w tym dwójka dzieci, zostało poszkodowanych. W obu przypadkach nie są znane przyczyny wybuchu ognia.

Pierwszy z pożarów wybuchł na pierwszym piętrze czteropiętrowego bloku przy ul. Skupionej w dzielnicy Górna. Z budynku ewakuowano kilkanaście osób.

Ogień gasiło sześć zastępów straży pożarnej, sytuacja została już opanowana.

Nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Nieoficjalnie mówi się, że mogło to być zaprószenie ognia.

Jedna ofiara śmiertelna

O drugim pożarze strażacy zgłoszenie otrzymali około godziny 6.30.

Ogień wybuchł na pierwszym piętrze kamienicy przy ul. Zielonej w centrum Łodzi. W mieszkaniu strażacy odnaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Mimo przeprowadzonej akcji resuscytacji krążeniowo-oddechowej nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych.

W akcji gaśniczej również uczestniczyło sześć zastępów straży pożarnej. Jak i w przypadku nocnego zdarzenia, tak tutaj nie są jeszcze znane przyczyny powstania pożaru.

WIDEO - Toruń. Wtargnęli do szpitala bez maseczek. "Suweren przyszedł na kontrolę"