Pościg za łodziami rybackimi. Sternicy byli pod wpływem alkoholu
Sterników dwóch łodzi rybackich zatrzymali funkcjonariusze z Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej po krótkim pościgu. Obaj zatrzymani byli pod wpływem alkoholu, u 34-letniego mężczyzny stwierdzono ponad promil alkoholu, a u 41-latka ok. 0,3 promila. Młodszy z mężczyzn podczas legitymowania podał dane innej osoby.
Pograniczników o dwóch podejrzanych łodziach rybackich poinformował bosmanat portu we Fromborku. Osoby płynące łodziami nie poddały się kontroli i mimo zakazu wypłynęły na Zalew Wiślany.
Do akcji ruszyła jednostka pływająca SG-044 i poduszkowiec Straży Granicznej. Kiedy funkcjonariusze dopłynęli do łodzi, polecili ich sternikom zawrócić do portu we Fromborku. W asyście poduszkowca jedna z nich obrała kurs na port.
Nietrzeźwi sternicy, nietrzeźwy załogant
Sternik drugiej, mimo kilkukrotnych wezwań do zatrzymania łodzi, nie chciał poddać się kontroli i wciąż lekceważył polecenia strażników granicznych. Musieli interweniować funkcjonariusze Wydziału Zabezpieczenia Działań Morskiego Oddziału SG. Łódź zawrócono do Fromborka, gdzie funkcjonariusze pogranicznicy z Elbląga, policjanci z Braniewa oraz inspektor rybołówstwa i bosman portu, sprawdzili trzeźwość załóg.
Sternik pierwszej z nich, 34-letni mieszkaniec powiatu braniewskiego, miał przeszło promil alkoholu. Badanie drugiego z mężczyzn, 41-letniego mieszkańca powiatu, wykazało blisko 0,3 promila. Nietrzeźwy był również jeden z załogantów.
Załoga bez dokumentów i licencji połowowej
Dodatkowo 34-latek podczas legitymowania podał dane innej osoby, za co został ukarany mandatem.
Kontrola jednostki wykazała brak karty bezpieczeństwa, wyposażenia ratunkowego i środków pirotechnicznych. Załoga nie miała też dokumentów i licencji połowowej.
Komentarze