Dera: wcale bym nie wykluczył, gdyby pierwsza dama włączyła się w negocjacje
- Wcale bym nie wykluczył, gdyby pierwsza dama włączyła się w te negocjacje, bo z natury, z przekonania, z pasji jest cały czas nauczycielką i cały czas ten zawód wykonuje - powiedział w programie "Graffitii" Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.
- Spór jest między rządem a stroną związkową. Pan prezydent apeluje od dłuższego czasu o porozumienie, o to, żeby usiąść, rozmawiać i w Radzie Dialogu Społecznego rozstrzygać te propozycje. Jest konsekwentny, dlatego propozycja, żeby udostępnić Belweder, żeby w ramach Rady Dialogu Społecznego odbył się okrągły stół, to jest propozycja pana prezydenta - powiedział Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, pytany, czy nie ma poczucia, że propozycje prezydenta Andrzeja Dudy są ignorowane przez rząd.
Dera dodał, że wśród przedstawicieli prezydenta podczas rozmów będzie m.in. prof Andrzej Waśko.
- Pan prezydent podjął już decyzję, że jeżeli chodzi o okrągły stół, to jego głównym przedstawicielem - bo to może być szersza reprezentacja - będzie pan prof. Andrzej Waśko, który jest znawcą zagadnień oświatowych, jest profesorem, jest ekspertem, więc merytorycznie będzie bardzo mocny wkład ekspercki, do tego żeby te rozwiązania były trwałe, żeby one miały taki wymiar ponadpartyjny, ponadpolityczny i ponadczasowy - wyjaśniał Dera. - Żeby te rozwiązanie, które zostaną przyjęte - i oby zostały przyjęte podczas okrągłego stołu - potem były po prostu przez wszystkich realizowane. Nieważne, czy to będzie za 5, 10 czy 15 lat. A potem ewentualne modyfikacje, żeby nie zmieniać systemu edukacji zbyt często - dodał.
O pierwszej damie: to osoba, która może pomagać w rozwiązaniu sporu
Pytany, czy pierwsza dama weźmie udział w rozmowach Dera odpowiedział: - Wcale bym nie wykluczył, gdyby pierwsza dama włączyła się w te negocjacje, bo z natury, z przekonania, z pasji jest cały czas nauczycielką i cały czas ten zawód wykonuje. I mimo tego, że jest pierwszą damą, to sprawy oświaty są jej bardzo bliskie i myślę, że w sensie merytorycznym byłoby to bardzo duże wzmocnienie tych negocjacji, gdyby się pierwsza dama do tego włączyła.
- Tylko i wyłącznie na takiej zasadzie, w jakiej uczestniczą przedstawiciele prezydenta, bo nie jest ona oczywiście osobą, która wchodzi w spór, tylko jest to osoba, która może pomagać w rozwiązaniu sporu, czy obserwować te negocjacje i mieć głos doradczy, bo w takim charakterze występują przedstawiciele prezydenta - odpowiedział pytany przez Piotra Witwickiego w jakiej formule Agata Duda mogłaby wziąć udział w negocjacjach,
Prowadzący zapytał również o to, jakie jest stanowisko pierwszej damy dotyczące protestu. - Zdecydowanie uważa, że nauczyciele zarabiają za mało i co do tego nie ma wątpliwości - powiedział Dera. - Z resztą nikt nie ma wątpliwości, że nauczyciele zarabiają za mało i trzeba doprowadzić do takiego poziomu wynagrodzeń, żeby on był takim godnym dla tego trudnego zwodu. Do tego potrzeba w tej chwili rozmów, do tego potrzeba jest zostawienia przeszłości i myślenia o przyszłości. I myślę, ze jeżeli chodzi o to patrzenie dobrych nauczycieli na rozwój dziecka, na rozwój młodzieży, na system edukacji - jak to zrobić, żeby to było z jak największą korzyścią dla dzieci - myślę, że głos pierwszej damy tutaj może być bardzo istotny - dodał.
"Są pewne takie sygnały, że możemy liczyć na tę wizytę"
Andrzej Dera został zapytany również o zaproszenie prezydenta Donalda Trumpa do Polski na 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej. - Po cichu liczymy, są pewne takie sygnały, na razie nieoficjalne, że możemy liczyć na tę wizytę - powiedział. Jak dodał, takie decyzje podejmuje administracja waszyngtońska na ok. 1,5 - 2 miesiące przed wizytą.
- Rada Bezpieczeństwa Narodowego ma określony cel. Zdaniem pana prezydenta nic takiego nie nastąpiło w przestrzeni dotyczącej naszego bezpieczeństwa, żeby zwoływać tą Radę - powiedział Dera pytany, dlaczego prezydent nie zwołuje Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Dodał, że nie ma także żadnych przesłanek, aby zwoływać Radę Gabinetową.
Czytaj więcej
Komentarze