Dzieci błąkały się po mieście bez butów i kurtek. Ich rodzice w tym czasie spali
3,5-roczny chłopiec i jego 2,5-roczna siostra błąkali się w niedzielę po mieście bez opieki dorosłych - poinformowała w poniedziałek rzecznik prasowy kaliskiej policji Anna Jaworska-Wojnicz. Chłopczyk miał gołe stopy, dziewczynka tylko skarpetki, oboje byli bez kurtek.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę około godz. 15.30 w okolicach skrzyżowania ul. Chopina i Kościuszki w Kaliszu.
Policja dostała zgłoszenie od przechodniów, że na dworze przebywają samotnie małe dzieci. Chłopiec miał gołe stopy, a dziewczynka tylko skarpetki, nie mieli na sobie okrycia wierzchniego.
Policjanci wezwali karetkę i rozpoczęli poszukiwania opiekunów.
- Rozpytywali ludzi mieszkających w okolicy i w końcu trafili do rodziców - powiedziała Anna Jaworska-Wojnicz z kaliskiej policji.
Okazało się, że dzieci wyszły z domu, gdy rodzice postanowili zdrzemnąć się po południu.
29-letnia matka i 36-letni ojciec byli trzeźwi.
- Za niedopilnowanie dzieci zostali ukarani mandatami po 100 złotych. Materiały w sprawie zostaną skierowane do sądu rodzinnego - powiedziała Jaworska-Wojnicz.
Komentarze