Spotkanie Morawieckiego z premierem Chin. Rozmowy dot. eksportu polskiej żywności i mebli
Premier Chin Li Keqiang w rozmowie ze mną obiecał podjęcie działań zmierzających do tego, żeby wzajemny handel odbywał się na bardziej zrównoważonych zasadach - mówił w rozmowie z dziennikarzami w samolocie z Dubrownika do Warszawy premier Mateusz Morawiecki. Rozmowy dot. m.in. eksportu polskiego drobiu i wieprzowiny z terenów nieobjętych ASF oraz kosmetyków i produktów przemysłowych.
Podkreślił, że rząd chce większego otwarcia rynku chińskiego dla polskich przedsiębiorców, i zapewnił, że Polska jest gotowa na chińskie inwestycje infrastrukturalne, ale na zasadach równoprawnych.
W piątek w Dubrowniku w Chorwacji odbył się VIII szczyt państw Europy Środkowo-Wschodniej i Chin. Do formatu 16+1 dołączyła również Grecja reprezentowana przez premiera tego kraju Aleksisa Ciprasa, rozszerzając format do 17+1. Na marginesie szczytu szef polskiego rządu spotkał się z premierem Li Keqiangiem.
Morawiecki ocenił rozmowę z szefem chińskiego rządu jako bardzo udaną.
Eksport wieprzowiny i drobiu
- Premier Chin przyznał, że taki stan rzeczy, w którym Polska notuje znaczący deficyt handlowy z Chinami, nie może trwać zbyt długo i rozumie nasze uwagi, nasze zastrzeżenia, nasze podejście do polityki handlowej, reakcja była bardzo konstruktywna - obiecał działania zmierzające do tego, żeby handel odbywał się bardziej na zasadzie zrównoważonej - powiedział premier.
Morawiecki poinformował, że w rozmowie wspomniał m.in. o polskim sektorze meblarskim, mięsnym, eksporcie polskiego drobiu i wieprzowiny z terenów nieobjętych ASF oraz eksporcie polskich kosmetyków i produktów przemysłowych.
- Zobaczymy oczywiście, czy w ślad za tą rozmową pójdą też konkretne zmiany w regulacjach chińskich - zauważył premier.
Podkreślił, że Chiny są państwem otwartym na towary i usługi z innych krajów, ale mają system certyfikatów, dodatkowych zgód zarówno władz lokalnych, jak i centralnych, które - jak zastrzegł - utrudniają wejście polskich przedsiębiorców na rynek chiński. Zaznaczył przy tym, że rozmawiał z polskimi przedsiębiorcami eksportującymi swoje towary do Chin, którzy informowali go o dodatkowych utrudnieniach w eksporcie.
Premier ocenił sam szczyt państw Europy Środkowo-Wschodniej i Chin za udany.
- To jest format właściwy, bo kraje Europy Środkowej mają swoją historię, swoje problemy i swoją wspólną charakterystykę podejścia do polityki gospodarczej, inwestycyjnej czy handlowej i na takiej zasadzie nasze państwa negocjują z Chinami z jednej strony inwestycje infrastrukturalne, a z drugiej strony politykę handlową - mówił Morawiecki.
Szef rządu akcentował również rolę turystyki chińskiej, która - jak mówił - jest bardzo ważnym sektorem dla polskiego rynku.
- Cieszę się, że mogłem też podkreślić, że nasza polityka handlowa jako część polityki europejskiej związanej z UE jest bardzo ważnym filarem współpracy między Polską a Chinami - powiedział.
"Potęga gospodarcza"
- Po tych kilku godzinach spędzonych na południu Europy, w Dubrowniku, w Chorwacji, jestem jeszcze bardziej przekonany, że warto kontynuować tę rozmowę, że nasi partnerzy chińscy potrzebują usłyszeć od czasu do czasu, jakie są nasze problemy, przez jaki pryzmat my patrzymy na handel z Chinami i chcemy dla naszych przedsiębiorców coraz bardziej otwierać rynek chiński, bo to jest potęga gospodarcza, potęga technologiczna i nie ulega wątpliwości, że jednocześnie też szansa dla polskich przedsiębiorców - dodał Morawiecki.
Premier pytany o rozmowy dotyczące ewentualnych chińskich inwestycji infrastrukturalnych w Polsce, odpowiedział, że Polska jest zainteresowana przyciąganiem chińskich inwestorów, ale - jak dodał - polskie doświadczenia nie są zbyt pozytywne w tym zakresie.
- Nie są pozytywne, ponieważ kilka lat temu wielkie przedsiębiorstwo budowlane nie dokończyło na czas dużej inwestycji drogowej, autostrady A2, i dlatego podczas rozmów z partnerami chińskimi wskazujemy, że muszą być gwarancje dobrego wykonania inwestycji infrastrukturalnych - przekazał szef rządu.
- Powiedziałem premierowi Li Keqiangowi, że jesteśmy gotowi na takie inwestycje, ale oczywiście na zasadach równoprawnych, nie dyskryminujących żadnych przedsiębiorstw ani z UE ani z Polski - dodał Morawiecki.
Szef rządu pytany, czy w rozmowie z premierem Chin poruszył temat Centralnego Portu Komunikacyjnego, potwierdził, że taki temat się pojawił.
- Chiny są bardzo zainteresowane wzięciem udziału w tych dużych inwestycjach, ale my oczywiście podkreślamy, że one są otwarte dla wszystkich przedsiębiorców polskich, zagranicznych, na zasadzie niedyskryminacyjnej - podkreślił Morawiecki.
Czytaj więcej
Komentarze