Prezydent Chełma żądał przeprosin i sprostowania od wiceprezesa ZNP. Związek: pomyłka, przepraszamy
Prezydent Chełma Jakub Banaszek żądał od wiceprezesa ZNP Krzysztofa Baszczyńskiego przeprosin i sprostowania jego wypowiedzi jakoby miasto Chełm miało niezgodnie z prawem wypłacać wynagrodzenia wolontariuszom przeprowadzającym egzaminy gimnazjalne. "Członkom pracującym w tych komisjach nie wypłacono dodatkowego wynagrodzenia. Za pomyłkę przepraszamy" - oświadczył oddział powiatowy ZNP w Chełmie.
"Oświadczam w imieniu miasta Chełma, iż wypowiedź ta jest nieprawdziwa, kłamliwa i szkaluje dobre imię miasta Chełm. (...) Miasto działa na podstawie i w granicach prawa i nie wypłaca wynagrodzenia osobom, które w zastępstwie przeprowadzają egzaminy w szkołach objętych strajkiem" - napisał Jakub Banaszek w udostępnionym na Twitterze piśmie do Baszczyńskiego.
Skandaliczna i kłamliwa wypowiedź Wiceprezesa @ZNP_ZG K.Baszczyńskiego dot. wypłaty wynagrodzeń osobom, które zasiadają w komisjach egzaminacyjnych. Do 15:00 oczekuję przeprosin i sprostowania! Po 15:00 Urząd Miasta #Chełm podejmuje kroki prawne. pic.twitter.com/S347WRos4o
— Jakub Banaszek (@Jakub_Banaszek) 11 kwietnia 2019
Baszczyński w środę na konferencji prasowej ZNP, w wypowiedzi powielonej przez ogólnopolskie portale informacyjne powiedział, że miasto Chełm niezgodnie z prawem wynagradza wolontariuszy.
"Nawet 450 zł dziennie"
Baszczyński powiedział, że zgodnie w prawem w egzaminach mogą brać udział tylko nauczyciele, tymczasem biorą w nich udział "osoby z zewnątrz, które nie są nauczycielami. Są to katecheci, są księżą, są to siostry zakonne, są to strażacy, jest to służba więzienna".
- Są samorządy, które płacą tym osobom (pracującym przy egzaminach - red.) nawet 450 zł dziennie, mówię o Zgierzu. Do tej pory mówiono nam, że praca nauczyciela, który przychodzi na egzamin z zewnątrz, jest traktowana jako wolontariat. Okazuje się, że można znaleźć pieniądze, są to ogromne pieniądze: w Chełmie 100 zł, w Rybniku 220 zł, to dzieli nas jako nauczycieli - dodał Baszczyński.
Banaszek napisał, że te stwierdzenia stanowią naruszenie dóbr osobistych miasta Chełma, co może być uznane za przestępstwo zagrożone karą grzywny lub ograniczenia wolności. Zażądał od ZNP i Baszczyńskiego sprostowania i przeprosin, przez złożenie stosownego oświadczenia, do godz. 15.00 w czwartek. ZNP - żąda Banaszek - ma to oświadczenie opublikować na swój koszt we wszystkich portalach informacyjnych, w których powielono informację podaną przez Baszczyńskiego. Oświadczenie ma być wyświetlane na głównej stronie portali przez trzy dni.
W razie nieuwzględnienia tych żądań miasto Chełm wystąpi na drogę sądową przeciwko ZNP i Baszczyńskiemu - zapowiedział Banaszek.
"Przepraszamy"
"Oddział Powiatowy ZNP w Chełmie W odniesieniu do komunikatu zamieszczonego w mediach, że miasto Chełm wypłaciło 100 zł dla członków komisji egzaminacyjnych informujemy: członkom pracującym w tych komisjach nie wypłacono dodatkowego wynagrodzenia. Za pomyłkę przepraszamy" - napisał ZNP w komentarzu pod wpisem Banaszka na Facebooku.
Zobacz również: władze Chełma na Lubelszczyźnie nie zapłacą nauczycielom za czas strajku
Czytaj więcej