Gdzie odbędą się egzaminy - publikujemy dane z województw. W stołecznych komisjach brakuje pedagogów
Do przeprowadzenia egzaminów brakuje 179 pedagogów - mówi wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska. W Kujawsko-Pomorskiem egzaminy gimnazjalne są zagrożone w co czwartej szkole. Strajkujących nauczycieli w komisjach chcą zastąpić politycy PiS, m.in. Krystyna Pawłowicz. W środę, 10 kwietnia, ma się rozpocząć egzamin gimnazjalny. Rząd apeluje do nauczycieli, aby przerwali strajk na czas jego trwania.
Ważne! Rozpoczynające się jutro egzaminy gimnazjalne, mimo #StrajkNauczycieli, odbędą się - @warszawa zapewni odpowiednią liczbę nauczycieli. Dziękuję sztabowi kryzysowemu - dyrektorom, burmistrzom - oraz nauczycielom. A za piszących egzaminy uczniów trzymam kciuki! pic.twitter.com/8EPeidJ4PH
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 9 kwietnia 2019
- Dyrektorzy 123 szkół będą gotowi przeprowadzić egzaminy gimnazjalne - poczynając od jutra - dla 12 tys. uczniów, 13 szkół wciąż kompletuje składy komisji, w skali miasta brakuje nam na ten moment 179 pedagogów - powiedziała na wtorkowym briefingu prasowym wiceprezydent miasta Renata Kaznowska.
- Za chwileczkę rozpoczyna pracę sztab kryzysowy z udziałem burmistrzów wszystkich dzielnic, ponieważ poszukujemy pedagogów dla blisko 1,4 tys. uczniów, którzy będą przystępować jutro do egzaminów - dodała Kaznowska. Jak mówiła, placówki, w których brakuje pedagogów do przeprowadzenia egzaminów, znajdują się na Białołęce, Mokotowie, Pradze-Północ, w Rembertowie i Wawrze.
Strajk w 86 proc. szkół podstawowych, 86 proc. LO
Wiceprezydent stolicy podała również wyniki dotyczące skali poniedziałkowego strajku w warszawskich placówkach oświatowych. - Strajk w Warszawie wczoraj - pierwszy dzień - objął 86 proc. szkół podstawowych, 86 proc. liceów ogólnokształcących, 78 proc. zespołów i 57 proc. przedszkoli" - powiedziała. Jak podkreśliła, łącznie strajk objął 315 szkół z 376, co stanowi 80 proc. wszystkich placówek. - Na 352 przedszkola 202 przedszkola podjęły akcję strajkową - dodała wiceprezydent stolicy.
Rozpoczynające się w środę egzaminy gimnazjalne, mimo strajku, odbędą się. Miasto zapewni odpowiednią liczbę nauczycieli - poinformował na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Ważne! Rozpoczynające się jutro egzaminy gimnazjalne, mimo #StrajkNauczycieli, odbędą się - @warszawa zapewni odpowiednią liczbę nauczycieli. Dziękuję sztabowi kryzysowemu - dyrektorom, burmistrzom - oraz nauczycielom. A za piszących egzaminy uczniów trzymam kciuki! pic.twitter.com/8EPeidJ4PH
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 9 kwietnia 2019
W Zakopanem musieli zmniejszyć liczbę komisji
- Dyrekcja Gimnazjum nr 1, czyli obecnej Szkole Podstawowej nr 5 w Zakopanem zadeklarowała, że w środę odbędą się tutaj egzaminy. Dyrektor powiedział jednak, że był zmuszony zmniejszyć liczbę komisji egzaminacyjnych z czterech do dwóch. Pomimo, że do strajku przystąpiło 34 nauczycieli, 12 jest jutro do dyspozycji placówki - powiedziała reporterka Polsat News Natalia Knapik.
Poinformowała, że w całym powiecie tatrzańskim do strajku przystąpiło ponad 500 nauczycieli. Egzaminy gimnazjalne odbędą się 10, 11 i 12 kwietnia, a 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasisty.
Kuratorium apeluje o zgłaszanie szkół, w których mogą być problemy z egzaminami
Na Mazowszu przystąpi do nich łącznie 110 tys. uczniów. - Obecnie, według naszej wiedzy, terminy egzaminów nie są zagrożone - zapewniła kurator mazowiecka Aurelia Michałowska.
- Jeżeli rodzice uzyskają informacje, że w szkole ich dziecka jest możliwe zagrożenie terminu egzaminów, to proszeni są o pilne zgłaszanie tego faktu do naszego kuratorium. Zgłoszenia będą przyjmowane pod telefonem 509-227-566 - zaapelowała Michałowska.
Kurator mazowiecka poinformowała ponadto, że "dzięki zmianom w rozporządzeniu wydanym przez minister edukacji skład zespołów nadzorujących może być uzupełniony przez osoby, które mają kwalifikacje pedagogiczne".
- Wszyscy chętni nauczyciele, którzy chcieliby pomóc podczas egzaminów, mogą się zgłaszać do kuratorium oświaty - poprosiła Michałowska. Dodała, że w każdym województwie przy kuratorium zostały uruchomione punkty konsultacyjne, do których osoby chętne do pomocy w przeprowadzeniu egzaminów mogą przesyłać swoje zgłoszenia.
Uruchomiono specjalny numer telefonu
Został również uruchomiony specjalny numer telefonu: 664-663-628. Pod tym numerem będą zbierane oferty od osób, które mogą być członkami zespołów nadzorujących.
Kurator zapowiedziała, że oba telefony będą odbierane także po godzinach urzędowania kuratorium.
Do tej pory do kuratorium mazowieckiego wpłynęło ponad 500 zgłoszeń. Najwięcej z Warszawy - 140. Zgłosiły się osoby z przygotowaniem pedagogicznym, w tym nauczyciele emeryci, pracownicy Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą.
W Małopolsce "nie zabraknie ludzi do komisji nadzorujących"
- Nie boimy się, że gdziekolwiek zabraknie nam ludzi do komisji nadzorujących egzaminy - poinformowała we wtorek małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Dodała, że w Krakowie potrzeba będzie 120 osób, które zastąpią w nich strajkujących nauczycieli.
- Mamy zgłoszenia do komisji w Krakowie dla 120 osób, czyli potrzeba jest taka, żeby skierować do komisji inne osoby - spoza nauczycieli uczących w danej szkole - do opieki nad dziećmi podczas trwania egzaminu - poinformowała małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.
Podczas wtorkowego briefingu w siedzibie instytucji Nowak podała, że w Wadowicach trzeba będzie zastąpić 17 nauczycieli, a w Tarnowie - pierwszym dniu egzaminów cztery, w drugim pięć, a w trzecim dziesięć. Z kolei w Nowym Sączu i Nowym Targu wszyscy nauczyciele stawią się na egzaminy i nie będzie potrzeby szukania dla nich zastępstwa.
Krakowski magistrat: strajk nie zagraża egzaminom
120 szkół zgłosiło zawieszenie lekcji w środę - poinformował we wtorek po południu krakowski magistrat. Z kolei egzaminy mają przebiegać normalnie. We wtorek w ramach strajku oświatowego zajęcia nie odbyły się w 153 krakowskich placówkach oświatowych.
"Akcja strajkowa i spowodowane nią zawieszenie zajęć w części szkół nie zagraża egzaminom w Krakowie" - poinformowała cytowana w komunikacie prasowym zastępca prezydenta miasta ds. edukacji, sportu i turystyki Anna Korfel-Jasińska.
"Od dyrektorów szkół otrzymaliśmy informacje, że także w tej wyjątkowej sytuacji będą w stanie zapewnić sprawny przebieg egzaminów" - dodała i podkreśliła, że odpowiedzialność za przeprowadzenie egzaminów i nadzór nad nimi spoczywa na okręgowej komisji egzaminacyjnej. Zaznaczyła, że "niezależnie od strajku i zawieszenia zajęć egzaminy odbędą się", bo "dyrektorzy czekają na zdających".
Jak poinformowano, w środę, czyli trzeciego dnia bezterminowego strajku, zajęcia zawiesi co najmniej 120 placówek oświatowych. Z kolei we wtorek zrobiły to 153 krakowskie szkoły i placówki.
W poniedziałek strajkowało 4767 nauczycieli
Rano w okolice szkół, przedszkoli i placówek straż miejska wysłała kilkadziesiąt dodatkowych patroli. - Nasze działania koncentrują się na zapewnieniu bezpieczeństwa dzieciom, które mogą pojawić się przed zamkniętymi placówkami oświatowymi. Kontrole terenów przyszkolnych będą prowadzone do odwołania" - powiedział cytowany w komunikacie prasowym komendant straży miejskiej Adam Młot. Jak dotąd straż miejska nie odnotowała sytuacji, w których najmłodsi byliby pozostawieni bez opieki.
Z informacji przekazanych przez dyrektorów szkół wynika, że w poniedziałek w Krakowie strajkowało 4767 nauczycieli (informacje z 206 szkół i placówek). Pomimo strajku w szkołach zapewniono opiekę co najmniej 2407 uczniom. W szkołach, które podjęły strajk, przystąpiło do pracy co najmniej 950 nauczycieli - to około 20 proc. ich ogólnej liczby.
Po rozmowach z dyrektorami wybranych szkół wiadomo także, że w wielu miejscach są czynne stołówki - w niektórych z nich wydawano obiady dla wszystkich uczniów, którzy przychodzili w poniedziałek do szkoły. Są też przykłady miejsc, w których rodzice zrezygnowali z posiłków na czas strajku, ale w związku z obecnością uczniów (nawet takich, którzy w danym miesiącu nie korzystali z posiłków) przygotowano dla nich obiady.
Gdańsk pomaga w kompletowaniu komisji egzaminacyjnych
- Dotąd zgłosiło się do nas około 200 osób, które mają odpowiednie kwalifikacje i mogą wspomóc komisje egzaminacyjne - powiedziała pomorski kurator oświaty Monika Kończyk.
Wyjaśniła, że dane ochotników są przekazywane poszczególnym organom prowadzącym, czyli najczęściej gminom, gdzie mieszkają osoby, które odpowiedziały na apel kuratorium.
- Robimy wszystko, aby egzaminy odbyły się we wszystkich szkołach i aby uczniowie na spokojnie napisali egzamin - zaznaczyła Kończyk. Podkreśliła, że organizacja egzaminów jest w gestii dyrektorów szkół i to na nich spoczywa odpowiedzialność za ich przygotowanie.
Dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku Irena Łaguna poinformowała, że w woj. pomorskim egzaminy gimnazjalne planowane są w 422 placówkach. Mają one objąć 22,8 tys. uczniów.
Tylko Gdańsku do egzaminów mają przystąpić uczniowie z 44 placówek. Jak powiedział we wtorek wczesnym popołudniem dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego w gdańskim magistracie Grzegorz Szczuka, także samorząd stara się pomóc szkołom w skompletowaniu komisji egzaminacyjnych, m.in. kontaktując dyrektorów z mającymi odpowiednie kwalifikacje pedagogiczne działaczami lokalnych organizacji pozarządowych.
"Dyrektorzy nie będą w stanie skompletować zespołu nadzorującego"
- W co czwartym gimnazjum i szkole z klasami gimnazjalnymi w województwie kujawsko-pomorskim mogą nie odbyć się egzaminy z powodu problemów ze skompletowaniem komisji - poinformował we wtorek kurator oświaty Marek Gralik. Dotyczy to około 120 z 480 placówek.
- Zagrożenia polegają na tym, że w związku ze strajkiem dyrektorzy nie będą w stanie skompletować zespołu nadzorującego. Oczywiście chciałbym, żeby takich sytuacji nie było, ale nie mogę ich wykluczyć. Nauczyciele nie deklarują swoim dyrektorom chęci udziału w pracach zespołu nadzorującego. Taką sytuację mamy obecnie, ale jutro nauczyciele mogą zawiesić strajk, ograniczyć czy wręcz z niego zrezygnować i stawią się do szkół, aby pracować - powiedział Gralik.
Kuratorium szuka chętnych do zespołów egzaminacyjnych
Przed kilkoma dniami Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy zamieściło na swojej stronie internetowej ogłoszenie, skierowane do osób posiadających kwalifikacje pedagogiczne, aby zgłaszały do zespołów egzaminacyjnych i nadzorujących.
Według danych z poniedziałku do kuratorium wypłynęło 200 zgłoszeń, ale z każdą godziną wpływają nowe, zarówno drogą mailową, jak i telefoniczną. Najwięcej zgłoszeń jest z Bydgoszczy - ponad 80. Najmniej zgłoszeń spośród dużych miast mamy z Grudziądza, gdzie potrzeby są duże, a zgłosiły się zaledwie dwie osoby.
Kurator oświaty zaznaczył, że informacje o zgłoszeniach osób chętnych do pracy w komisjach są przekazywane dyrektorom szkół, ale to oni będą decydować o zatrudnieniu.
"Dwie toruńskie szkoły mają problem"
Dwie toruńskie szkoły mają problem ze skompletowaniem komisji do nadzoru nad środowym egzaminem gimnazjalnym - podały po południu władze miasta. Wiceprezydent Torunia Zbigniew Fiderewicz zapewnił, że wydział edukacji magistratu robi wszystko, by pomóc dyrektorom tych placówek.
- Sytuacja jest dynamiczna. Dyrektorzy szkół w porozumieniu z Wydziałem Edukacji UMT robią wszystko, by zapewnić prawidłową organizację i przebieg egzaminów gimnazjalnych. Liczymy na to, że uda się je przeprowadzić bez przeszkód we wszystkich placówkach - podkreślił Fiderewicz.
W drugim dniu strajku nauczycieli wzięło w Toruniu udział 65 na 69 szkół i placówek oświatowych, o jedną mniej niż w poniedziałek.
Wrocław zgłasza problemy z przeprowadzeniem egzaminów
- Na 47 wrocławskich szkół, w których na środę zaplanowano egzaminy gimnazjalne, pięć zgłosiło problemy kadrowe w związku z ich przeprowadzeniem - poinformowała we wtorek wiceprezydent Wrocławia Renata Granowska. We Wrocławiu strajkuje 150 szkół podstawowych i przedszkoli, a 16 nie strajkuje.
Wiceprezydent Wrocławia Renata Granowska poinformował na konferencji prasowej, że na godzinę 11 we wtorek 42 wrocławskie szkoły zadeklarowały, że są gotowe w środę przeprowadzić egzamin gimnazjalny. - Pięć szkół zgłosiło do kuratorium prośbę o pomoc w przeprowadzeniu tych egzaminów, ze względu na braki kadrowe - powiedziała.
Granowska poinformowała też, że we wtorek w strajku bierze udział 150 wrocławskich szkół podstawowych i przedszkoli, a 16 placówek nie strajkuje. - W strajkujących placówkach strajk podjęło 3489 nauczycieli, a 520 podjęło pracę - powiedziała wiceprezydent.
Z danych przedstawionych przez wrocławskich urzędników wynika, że do szkół podstawowych i przedszkoli we wtorek na zajęcia przyszło 1635 dzieci. - To mniej niż w poniedziałek - podkreśliła.
"Trwają przygotowania do egzaminów mimo strajków"
- We wtorek w szkole podstawowej nr 2, największej w Olsztynie, mimo strajku nauczycieli trwają przygotowania do egzaminów gimnazjalnych, które rozpoczynają się w środę. Zapewniam, że egzaminy się odbędą - poinformowała dyrektor Iwona Jasińska.
Szkoła podstawowa nr 2 mieści się w dwóch obiektach: przy ulicy Żołnierskiej, gdzie jest komitet strajkowy i strajkujący nauczyciele, i przy ulicy Kościuszki, gdzie odbywają się zajęcia opiekuńcze. Od godziny 6.30 schodzili się pojedynczy uczniowie, obecnie w świetlicy przebywa 9 dzieci. Pracuje także administracja i obsługa szkoły.
Dyrektor Iwona Jasińska poinformowała, że w poniedziałek w strajku w szkole uczestniczyło 75 proc. nauczycieli, a 15 proc. przebywało na zwolnieniach lekarskich.
- Oceniam, że podobnie będzie dziś. Mam do dyspozycji kilka osób, w tym wicedyrektorów, którzy mogą i prowadzą zajęcia opiekuńcze dla dzieci, którym rodzice nie mogą zapewnić opieki - wyjaśniła. Dodała, że w poniedziałek w świetlicy było 11 uczniów. Zapewnia ona opiekę od 6.30 do 17.00, a kuchnia szkolna przygotuje dzieciom ciepły posiłek.
Dyrektor zapewniła, że w jej szkole egzaminy gimnazjalne się odbędą. Wskazała, że w poniedziałek utworzyła zespoły egzaminacyjne. Członkowie komisji to pracownicy pedagogiczni w większości z zewnątrz, ale także nauczyciele z tej placówki.
Na wtorek dyrekcja zapowiedziała obowiązkowe zebranie dla uczniów, którzy przystępują do egzaminów gimnazjalnych i szkolenie dla członków komisji.
"Nie ma informacji, że egzamin gimnazjalny się nie odbędzie"
Nie ma informacji, aby w którejś z podlaskich szkół miał się nie odbyć egzamin gimnazjalny - poinformowało we wtorek Kuratorium Oświaty w Białymstoku. Podało, że w środę do egzaminu ma przystąpić ok. 10 tys. uczniów.
Z danych kuratorium wynika, że w regionie publicznych gimnazjów jest 55 (23 samodzielne i 32 w zespołach) a także 145 oddziałów gimnazjalnych.
Podlaska kurator oświaty Beata Pietruszka mówiła we wtorek na konferencji prasowej, że dyrektorzy szkół zapewniają zarówno kuratorium jak i OKE, że te egzaminy gimnazjalne się odbędą. - Wierzę, że jutro te egzaminy się odbędą. Robimy wszystko, żeby były, ponieważ za chwilę zaczyna się rekrutacja do szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych. Uczniowie powinni mieć zapewniony komfort tego, że spokojnie będą mogli przystąpić jutro do egzaminów - mówiła.
"Wspieramy dyrektorów szkół, monitorujemy sytuację"
Podkreśliła, że za organizację egzaminów odpowiedzialne jest w regionie Okręgowa Komisja Egzaminacyjna, a za ich przeprowadzenie - dyrektorzy szkół. - My (jako kuratorium) wspieramy dyrektorów szkół, monitorujemy sytuację, bo taka jest nasza rola, wspierająca, jeśli chodzi o egzaminy - powiedziała. Dodała, że tam, skąd docierają do nich informacje, iż może brakować członków zespołów nadzorujących egzaminy, to informują dyrektorów, że dysponują bazą osób chętnych.
Obecnie na tej liście znajduje się ok. 250 osób, które mogą być członkami takich komisji. Kuratorium informuje też, że wciąż można się zgłaszać. Pietruszka powiedziała, że są nauczyciele do dyspozycji, nie tylko emeryci, ale też m.in. pracownicy kuratorium. Dodała, że na razie nie mają sygnałów od dyrektorów szkół, by gdzieś tych osób brakowało.
Dodatkowa lista osób, które wspomogą nauczycieli
Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty przygotowało listę osób z uprawnieniami, które w razie potrzeby wspomogą nauczycieli przy egzaminach gimnazjalnych. Na podobny krok zdecydowały się też niektóre świętokrzyskie samorządy.
- Oczywiście jakieś zagrożenie istnieje, ale jesteśmy przygotowani i robimy wszystko, aby egzaminy gimnazjalne odbyły się w każdej szkole naszego regionu - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik.
Do kuratorium dotarły sygnały z niektórych gmin, że mają kłopoty ze skompletowaniem zespołów nadzorujących egzaminy. Dlatego ŚKO przygotowało listę osób z uprawnieniami pedagogicznymi, które mogą wspomóc nauczycieli. Znajduje się na niej już ponad 200 nazwisk, między innymi wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek i marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski.
Kielce: pełna obsada w pierwszym dniu egzaminów
W 17 szkołach stolicy regionu świętokrzyskiego rozpoczną się w środę egzaminy gimnazjalne. W pierwszym dniu pełna obsada nauczycieli będzie we wszystkich placówkach. W kolejnych kilka szkół zgłosiło, że ma braki w obsadzie, ale powinniśmy sobie z tym poradzić - powiedział wiceprezydent Kielc Marcin Różycki.
W Szkole Podstawowej nr 39 w Kielcach do egzaminów gimnazjalnych przystąpi w środę 130 uczniów. W pierwszym dniu będą mieli zapewnioną pełną obsadę nauczycielską.
- 20 komisji zostało obsadzonych w większości nauczycielami z zewnątrz. W czwartek w części matematyczno-przyrodniczej brakuje kilku nauczycieli. Najgorzej wygląda sytuacja w piątek podczas języków obcych i tu mamy duże braki kadrowe - powiedziała dyr. szkoły Dorota Białek-Sołtys.
Tego problemu nie ma w szkole podstawowej integracyjnej przy ulicy Jasnej, gdzie egzamin będzie zdawać około 100 uczniów. - Każdego dnia będzie pracowało 12 komisji. Udało się nam zorganizować zespoły nadzorujące i ufam, że egzamin odbędzie się zgodnie z harmonogramem i procedurami - powiedziała dyr. szkoły Dorota Szpaderska.
W Kaliszu egzaminy we wszystkich szkołach
Dyrektor delegatury w Kaliszu Kuratorim Oświaty w Poznaniu Wioletta Słupianek apeluje do gimnazjalistów, żeby stawili się w swoich szkołach na egzaminy bez względu na szum medialny. - Nasze szkoły są przygotowane - zapewniła we wtorek.
- Proszę o przekazanie wszystkim uczniom, którzy mają jutro egzamin, żeby wszyscy stawili się w swoich szkołach, bez względu na szum medialny. Żeby nie było sytuacji, że jakiś uczeń uzna, że jego szkoła strajkuje, więc on nie przyjdzie na egzamin - zaapelowała Violetta Słupianek.
"Staramy się, aby egzaminy odbyły się wszędzie"
Naszym staraniem jest, by egzaminy odbyły się wszędzie - powiedział dolnośląski kurator oświaty i wychowania Roman Kowalczyk. Dodał, że do komisji nadzorujących egzaminy zgłosiło się spoza szkół 700 osób - tyle samo, ile potrzebują dyrektorzy placówek.
Kurator na konferencji prasowej we wtorek podkreślił, że w odpowiedzi na jego apel spoza szkół do pracy w komisjach egzaminacyjnych zgłosiło się w regionie około 700 osób. W zdecydowanej większości są to emerytowani nauczyciele i nauczyciele akademiccy.
- Liczba chętnych bilansuje się z zapotrzebowaniem dyrektorów gimnazjów oraz szkół podstawowych z oddziałami gimnazjalnymi na członków komisji nadzorujących egzaminy. Oczywiście do ostatniej chwili pozostanie niepewność, czy uda się tak podzielić chętnych, by wszystkie komisje we wszystkie dni zostały obsadzone. Naszym staraniem jest, by egzaminy odbyły się wszędzie lub możliwie wszędzie - powiedział Kowalczyk.
W Lubelskim bez zakłóceń
Egzaminy gimnazjalne w woj. lubelskim powinny odbyć się bez zakłóceń - poinformowali we wtorek w komunikacie wojewoda lubelski Przemysław Czarnek i kurator oświaty Teresa Misiuk. Tylko trzech dyrektorów szkół zgłosiło ewentualne problemy - podali.
"Należy stwierdzić, że w województwie lubelskim egzaminy gimnazjalne powinny odbyć się bez zakłóceń" - napisali we wspólnym komunikacie wojewoda i kurator oświaty.
Ewentualne problemy z przeprowadzeniem egzaminów gimnazjalnych w związku z prowadzoną akcją strajkową zgłosiło trzech dyrektorów szkół w woj. lubelskim. Wszyscy dyrektorzy szkół oraz organy prowadzące szkoły otrzymały imienną listę osób, które mogą zaangażować się w przeprowadzenie egzaminów - głosi komunikat.
Do wtorku, do godzin przedpołudniowych, do lubelskiego kuratorium zgłosiło się 331 osób posiadających kwalifikacje pedagogiczne, które mogą być członkami zespołów egzaminacyjnych.
Podkarpacki kurator oświaty: egzamin zostanie jutro przeprowadzony
- Od nauczycieli i dyrektorów szkół płyną dobre sygnały, które mówią, że jutro egzamin gimnazjalny dla ponad 20 tys. uczniów na Podkarpaciu się odbędzie - powiedziała we wtorek podkarpacki kurator oświaty Małgorzata Rauch.
Dodała, że problem z organizacją egzaminu zgłosiło 10 dyrektorów. Podkreśliła, że kuratorium sprawdza, jakie to są problemy i w jaki sposób urząd może pomóc dyrektorom w organizacji egzaminu. - Kontaktujemy się z nimi i pytamy o możliwości wsparcia - dodała.
Rauch powiedziała na konferencji prasowej w Rzeszowie, że kuratorium może przekazać dyrektorom listę osób, które mają kwalifikację pedagogiczne i mogą być powołane przez dyrektora jako członkowie zespołu nadzorującego egzaminy. - Na nasz apel zgłosiły się 234 osoby i one są do dyspozycji dyrektorów - zaznaczyła.
Dyrektorzy szkół, którzy mają problem z powołaniem zespołów nadzorujących egzaminy, mogą też skorzystać z pomocy 40 wizytatorów z podkarpackiego kuratorium oświaty.
Szczecin: około 70 proc. placówek objętych strajkiem
W całym mieście strajk objął około 70 proc. placówek oświatowych - wynika z przesłanych we wtorek informacji szczecińskiego magistratu. Tego dnia strajkowało 93 proc. szkół podstawowych, 88 proc. szkół ponadpodstawowych i 56 proc. przedszkoli.
Najtrudniejsza sytuacja występuje w szkołach podstawowych. Z 41 placówek tego typu w całym mieście jedynie trzy nie przyłączyły się do strajku. Opiekę nad dziećmi sprawuje jedynie 15 proc. nauczycieli zatrudnionych w podstawówkach, którzy wyrazili gotowość do pracy. Tam, gdzie nie mogą odbywać się zajęcia edukacyjne, zgodnie z planem prowadzone są zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. Podobnie jak w poniedziałek rodzice zdecydowali się na samodzielne zapewnienie opieki swoim dzieciom - podał magistrat.
Do akcji strajkowej przyłączyło się 29 przedszkoli z istniejących 52 w mieście. Podobnie jak w przypadku szkół, wielu rodziców samodzielnie zapewnia opiekę najmłodszym. W przypadku przedszkoli przepisy określają, że na jednego pedagoga może przypadać tam maksymalnie 25 dzieci. Oznacza to, że w niektórych przypadkach pracuje jedynie dyrektor, który nie może przyjąć pod opiekę większej liczby dzieci niż ta, o której mówią przepisy.
Częściowe problemy z wydaniem pełnego posiłku
Akcje strajkowe dotknęły również szkoły ponadpodstawowe i ponadgimnazjalne. Z informacji szczecińskiego urzędu wynika, że w placówkach tego typu pracowało we wtorek 18 proc. nauczycieli, a do strajku przyłączyło się 29 z 33 istniejących szkół.
Przez strajk w niektórych szczecińskich placówkach mogą wystąpić częściowe problemy z zapewnieniem pełnego posiłku dla najmłodszych. Jak zapewniają urzędnicy, w takich sytuacjach najmłodsi znajdujący się pod opieką placówki otrzymują ciepły posiłek w postaci zupy.
Najważniejszym zadaniem dla urzędników jest obecnie zorganizowanie oraz prawidłowe przeprowadzenie rozpoczynających się w najbliższą środę egzaminów gimnazjalnych. Jak podał magistrat, dyrektorzy placówek współpracują ze sobą i organizują prace komisji egzaminacyjnych w taki sposób, by zminimalizować ryzyko nieodbycia się egzaminu.
Koszalin: egzaminy we wszystkich szkołach
Przeprowadzenie egzaminów gimnazjalnych w środę nie jest zagrożone. Egzaminy w części humanistycznej odbędą się we wszystkich szkołach - wynika z informacji z godz. 15.00, przekazanej w oficjalnym komunikacie przez koszaliński magistrat.
"Podobnie powinno być 11 kwietnia w części matematyczno-przyrodniczej - tylko w szkole podstawowej nr 5 brakuje jednego nauczyciela do pełnej obsady komisji egzaminacyjnej, a w szkole podstawowej nr 23 skład jest prawie pełny. W pozostałych placówkach komisje są gotowe" - poinformował dr Grzegorz Śliżewski z wydziału komunikacji społecznej koszalińskiego magistratu.
Brakuje jednak nauczycieli do obsady komisji na piątkowy egzamin językowy. "Uzgadnianie i organizowanie ciągle trwa" - napisał w komunikacie Śliżewski.
Śląskie: wszystkie szkoły gotowe do egzaminu
Wszystkie szkoły w woj. śląskim, w których w środę ma się rozpocząć egzamin gimnazjalny, są gotowe do jego przeprowadzenia. Zespoły nadzorujące zostały powołane - poinformowało we wtorek po południu Kuratorium Oświaty w Katowicach.
Egzamin gimnazjalny w woj. śląskim odbędzie się w ponad 700 szkołach, tj. w gimnazjach i szkołach, w których są prowadzone klasy gimnazjalne.
- Z informacji przekazanych przez dyrektorów szkół według stanu we wtorek o godz. 15.00. wynika, że wszystkie szkoły są gotowe do przeprowadzenia egzaminu. Zespoły nadzorujące zostały powołane - przekazała rzecznik prasowa kuratorium Anna Kij.
Do Kuratorium Oświaty w Katowicach zgłosiło się ponad 500 nauczycieli chętnych do pracy w zespołach nadzorujących. Wizytatorzy na bieżąco przekazują dyrektorom kontakt do osób z kwalifikacjami pedagogicznymi. Dyrektorzy szkół nawet w dniu egzaminu mogą zmienić lub uzupełnić skład zespołu nadzorującego.
Wielkopolskie: 10 szkół nie skompletowało komisji
Tylko 10 szkół na 595 placówek oświatowych w Wielkopolsce, w których w środę mają rozpocząć się egzaminy gimnazjalne, nie skompletowało jeszcze nadzorujących komisji egzaminacyjnych - poinformowało Kuratorium Oświaty w Poznaniu.
Jak poinformowała rzecznik wielkopolskiego kuratora oświaty Iwona Adamska, mimo ogólnopolskiego strajku nauczycieli, egzaminy gimnazjalne odbędą się w niemal wszystkich szkołach. Swoją pomoc w przeprowadzeniu egzaminów w województwie wielkopolskim zaoferowało ponad 300 wolontariuszy, byłych nauczycieli bądź osób posiadających kwalifikacje pedagogiczne.
- Na godz. 16. mamy informację, że tylko 10 szkół na 595 gimnazjów i oddziałów gimnazjalnych publicznych placówek w Wielkopolsce, tylko 10 placówek jest zagrożonych, w których egzaminy mogą się nie odbyć, gdyż jeszcze nie są skompletowane komisje. Jest to m.in. kilka szkół w Poznaniu - powiedziała. Urząd Miasta Poznania poinformował, że składu komisji nie udało się jeszcze skompletować w czterech gimnazjach nr 40, 50, 54 i 56.
Egzaminy odbędą się we wszystkich łódzkich gimnazjach
- We wszystkich 41 gimnazjach o godz. 9 rozpocznie się w środę egzamin gimnazjalny. Udało się skompletować wszystkie komisje egzaminacyjne, w których będzie pracowało ponad 400 pedagogów. Skompletowaliśmy także składy komisji na dzień drugi egzaminów gimnazjalnych, czyli na czwartek. Pracujemy jeszcze nad piątkiem, ale biorąc pod uwagę zaangażowanie dyrektorów szkół i pracowników wydziału edukacji, myślę, że i to zakończy się sukcesem - poinformował wiceprezydent Łodzi na briefingu zwołanym we wtorek późnym wieczorem.
Jak dodał, nieco gorzej wygląda obecnie sytuacja ze skompletowaniem komisji na egzaminy ósmoklasistów w szkołach podstawowych, zaplanowane na najbliższy poniedziałek, wtorek i środę.
- Szkół podstawowych jest więcej, bo 86. Jednak sytuacja jest bardzo dynamiczna, pracujemy non stop, korzystając z kontaktów dyrektorów szkół, nauczycieli - zaznaczył Trela.
Zdaniem wiceprezydenta, jeśli wszystkie osoby, które zadeklarowały pracę w komisjach egzaminacyjnych, "wykażą się odpowiedzialnością" to w Łodzi przystąpi jutro do egzaminu ponad 4 tys. gimnazjalistów.
W Łodzi do strajku nauczycieli przystąpiło 316 miejskich przedszkoli, szkół wszystkich szczebli i placówek edukacyjnych. We wtorek strajkowało 123 z 140 przedszkoli (jedno wycofało się po pierwszym dniu strajku), wszystkie 90 szkół podstawowych i wszystkie 46 szkół ponadgimnazjalnych, a także 31 na 37 gimnazjów.
Wnioski o zawieszenie zajęć, co oznacza zamknięcie placówki, złożyli w magistracie dyrektorzy 36 szkół podstawowych, czterech zespołów szkolno-wychowawczych, 11 gimnazjów i 22 liceów.
Wszystkie placówki otrzymały zgodę, przy czym zarówno w przypadku gimnazjów, jak i podstawówek zawieszenie zajęć nie dotyczy organizacji egzaminów, które mają się odbyć normalnie - o ile skompletowane zostaną komisje egzaminacyjne w wymaganym przepisami składzie.
Według kuratorium, w woj. łódzkim do strajku nauczycieli przystąpiło 78 proc. placówek oświatowych. Najwięcej szkół strajkuje w Łodzi, natomiast w mniejszych miastach regionu ten odsetek wynosi 60-70 proc.
Czytaj więcej