W celi spędził prawie 20 lat. Prokuratura chce jego uniewinnienia
20 lat temu ani prokuratura, ani sąd nie mieli wątpliwości - Arkadiusz Kraska, bramkarz ze szczecińskich pubów, miał wykonać egzekucję na dwóch członkach gangu "Nikosia". Kraska został zatrzymany trzy dni po zdarzeniu, a sąd skazał go na dożywocie. Przez lata Sąd Najwyższy oddalał kolejne wnioski o wznowienie postępowania. Teraz prokuratura przez nowe dowody w sprawie chce uniewinnienia skazanego.
8 września 1999 roku polskie ulice były wyludnione. Wszyscy oglądali eliminacyjny mecz do mistrzostw Europy Polska - Anglia. Jednak Arkadiusz Kraska ten dzień zapamięta z zupełnie innego powodu.
Przy jednej ze szczecińskich stacji benzynowych spotkała się grupa mężczyzn. Ponoć doszło do bójki. Padły strzały. Dwóch z nich zginęło na miejscu. Arkadiusz Kraska mówi, że w tym czasie był w domu z rodziną. Został zatrzymany trzy dni po zdarzeniu. Skazany po dwóch latach.
- Kiedy usłyszał wyrok ukląkł i krzyczał do mnie, że tego nie zrobił - mówiła w programie "Państwo w Państwie" matka jednego z zabitych. Reporterzy opisywali sprawę w październiku 2016 r.
Podczas prowadzonego przez prokuraturę postępowania nie zabezpieczono żadnych dowodów. Cały prokuratorski akt oskarżenia oparł się tylko na zeznaniach trzech osób, w tym dwóch świadków incognito. Nie były spójne i były wielokrotnie zmieniane. Jeden ze świadków określał osobę, którą widział jako niskiego, czeszącego się na bok mężczyznę, a wtedy Arkadiusz Kraska był dobrze zbudowany i strzygł się "na jeża".
Zeznająca kobieta w pewnym momencie przyznała, że policjanci mówili jej, żeby wskazała Kraskę. Mieli obiecywać, że wyciągnął jej męża z więzienia. Tego też sąd nie wziął pod uwagę.
"Zabrali mi całe życie"
Kraska został skazany na dożywotnie więzienie. - Zabrali mi całe życie. Przez swoją niefortunną ocenę po prostu zabili mnie wewnętrznie - mówił Kraska reporterom "Państwa w Państwie". Mężczyzna ma teraz 45 lat.
W 2002 r. Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońcy. Następnie od 2011 r. do 2016 r. trzykrotnie odrzucił wniosek o wznowienie postępowania.
Wszystko zmieniło się w poniedziałek, gdy Prokuratura Regionalna w Szczecinie poinformowała o złożeniu do Sądu Najwyższego wniosku, w którym zawarto postulat uniewinnienia Arkadiusza Kraski. Na jaw miały wyjść nowe fakty w sprawie, których prokuratura nie chce ujawniać.
- O tak daleko idących szczegółach nie mogę informować, ponieważ wiązałoby się to z przedstawieniem materiału dowodowego - poinformowała Anna Jóźwiak z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
- Są to pewne nowe okoliczności. Chciałbym przestrzegać przed zbyt pochopnymi wnioskami. To nie jest tak oczywista sprawa, jak sprawa Komendy (Tomasza Komendy, który niesłusznie spędził w więzieniu 18 lat - red.), z którą ta sprawa się kojarzy - powiedział Polsat News rzecznik SN Michał Laskowski.
Kraska został przeniesiony z zakładu karnego do aresztu śledczego w Szczecinie. Czeka na decyzję sądu.
Czytaj więcej
Komentarze