CBA zatrzymało trzy kolejne osoby w sprawie SK Banku w Wołominie
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało trzy kolejne osoby z związku z działaniem na szkodę SK Banku w Wołominie. Straty banku w tym wątku szacowane są na ponad 40 mln zł, a łącznie na 2,7 mld zł.
Naczelnik wydziału komunikacji społecznej CBA Temistokles Brodowski potwierdził, że funkcjonariusze katowickiej delegatury Biura zatrzymali śląskiego przedsiębiorcę i dwóch byłych dyrektorów warszawskiego oddziału SK Banku. - Do zatrzymań kolejnych trzech osób w sprawie SK Banku - Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie doszło w Warszawie i Myszkowie (Śląskie) - podał.
Według śledczych zatrzymany przedsiębiorca miał uzyskać kredyty na 40 mln zł mimo, że nie miał takiej zdolności kredytowej. - Trwają czynności z zatrzymanymi, przeszukania ich miejsc zamieszkania i firmy, po ich zakończeniu przekażemy ich Prokuraturze Regionalnej w Warszawie - powiedział Brodowski.
Przypomniał, że śledztwo w sprawie SK Banku CBA prowadzi od kwietnia 2016 r. i dotyczy nadużycia zaufania przez władze wołomińskiego banku, prowadzenia ksiąg rachunkowych wbrew przepisom ustawy o rachunkowości i podawania w nich nierzetelnych danych. Ówczesne władze banku miały też zatajać prawdziwe dane i podawać nieprawdziwe informacje do Narodowego Banku Polskiego.
Do tej pory w sprawie zarzuty usłyszało 110 osób, m.in. osoby sprawujące funkcje kierownicze w banku w czasie objętym śledztwem oraz szefowie i pracownicy kilkudziesięciu podmiotów gospodarczych z grupy kapitałowej działającej w branży deweloperskiej.
Łączne straty banku oceniane są na ok 2,7 mld zł.
Czytaj więcej
Komentarze