Zabił znajomego, bo miał u niego dług. Były policjant skazany na 25 lat więzienia
Na karę 25 lat więzienia został skazany w piątek były policjant, którego prokuratura oskarżyła o zabójstwo 36-letniego znajomego. Wyrok w tej sprawie - wydany przez Sąd Okręgowy w Łodzi - jest nieprawomocny. Proces trwał od czerwca ub. roku.
Kary 25 lat więzienia dla oskarżonego domagała się prokuratura.
Do zbrodni doszło w ostatni dzień grudnia 2016 roku. Według prokuratury, były już policjant od dawna znał swoją przyszłą ofiarę, u której miał ok. 20 tys. zł długu. Znajomość była na tyle bliska, że od sierpnia 2016 roku pomagał pokrzywdzonemu ukrywać u siebie w domu m.in. nielegalnie wyprodukowane, przeznaczone do sprzedaży papierosy.
36-letni wierzyciel od pewnego czasu żądał jednak zwrotu pieniędzy, ale dłużnik nie był w stanie uregulować długu.
Ciało znalezione w samochodzie
31 stycznia 2016 roku, kiedy 36-latek po raz kolejny zażądał zwrotu pieniędzy, policjant zapewnił, że ma kwotę, ale w innym miejscu i muszą tam pojechać. Mężczyźni pojechali swoimi samochodami. Kierowali się w stronę Kutna, następnie skręcili w trasę prowadzącą do Żychlina. Po kilku kilometrach skręcili w drogę biegnącą przez las z dala od budynków mieszkalnych.
Tam policjant zabił swojego wierzyciela, oddając z broni służbowej sześć strzałów - pięć w okolice klatki piersiowej i jeden w głowę. Następnie umieścił ciało na tylnym siedzeniu samochodu ofiary. Po zabójstwie najpierw pojechał do domu, a później do pracy.
Pozostawione w samochodzie ciało 36-latka zostało odnalezione następnego dnia przez spacerującą w pobliżu kobietę.
Kilka dni później policjant został zatrzymany.
WIDEO: 17-latek bez uprawnień na motocyklu. Nie zatrzymał się do kontroli, prawie potrącił policjanta
Czytaj więcej