17-latek ostrzelał z wiatrówki autobus. Jeden pocisk przeleciał tuż nad głową kierowcy [ZDJĘCIA]
Policja zatrzymała nastolatka, który ostrzelał z wiatrówki jadący drogą autobus. Jeden z wystrzelonych przez niego pocisków przebił szybę i przeleciał tuż nad głową kierowcy. Policja zatrzymała sprawcę, w domu miał pneumatyczny pistolet.
Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości w gm. Liszki w Małopolsce. 17-latek strzelając z balkonu ostrzelał przejeżdżający autobus. Dwa wystrzelone przez niego pociski trafiły celu. Jeden z nich przebił szybę w bocznych drzwiach i przeleciał tuż nad głową kierowcy.
O niebezpiecznej sytuacji została powiadomiona policja. W trakcie oględzin uszkodzonego autobusu znalezione dwie metalowe kulki.
Jeszcze tego samego dnia policji udało się zatrzymać podejrzanego 17-latka. W trakcie przeszukania jego mieszkania znaleziono pistolet pneumatyczny "ASG", metalowe kulki oraz pojemniki z gazem zasilającym broń. Nastolatek został zatrzymany.
Twierdzi, że nie celował w autobus
Wyjaśnił, że wyszedł na balkon postrzelać z nowo zakupionej broni. Jednak zapewnił, że nie celował w autobus.
Mimo to, usłyszał zarzut zniszczenia mienia oraz narażenia kierującego autobusem na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Za nieodpowiedzialnie zachowanie, które mogło zakończyć się nawet utratą życia innej osoby, 17-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
To nie pierwszy jego konflikt z prawem, chłopak był już wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe.
Czytaj więcej
Komentarze