Prezydent podpisał nowelę ustawy, która ma ułatwić wdrożenie 5G
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę Prawa telekomunikacyjnego, która ma m.in. ułatwić wdrożenie technologii 5G w Polsce - poinformowała Kancelaria Prezydenta.
Przygotowana przez resort cyfryzacji nowela ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz niektórych innych ustaw przede wszystkim dostosowuje polskie przepisy do prawa unijnego, ma także na celu wprowadzenie zmian, które mają usprawnić wprowadzenie technologii 5G w Polsce. Chodzi m.in. o nadanie większych kompetencji prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz Ministrowi Cyfryzacji, które pozwolą im szybciej uporządkować częstotliwości pod 5G.
W trakcie prac nad nowym prawem parlamentarzyści zdecydowali, by odebrać prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej przyznane mu wcześniej tekstem noweli kompetencje związane z zagospodarowaniem pasma 700 MHz. Pasmo to, które będzie przeznaczone pod 5G, zajmują w tej chwili telewizje naziemne.
Początkowo nowela Prawa telekomunikacyjnego przewidywała, że porządkowaniem tego pasma i przenoszeniem telewizji na niższe częstotliwości zajmie się prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w związku z tym nadano mu nowe uprawnienia, które miały ułatwić to zadanie. Jednak w trakcie prac resort cyfryzacji zmienił zdanie i uznał, że wykorzystanie tego zakresu częstotliwości ureguluje odrębnie - specustawą.
Przeciw tej zmianie protestował UKE, argumentując, że choć sama specustawa jest dobrym pomysłem, to należało było uchwalić ją dwa lata temu, a teraz jest już na to za późno.
"Naruszenie niezależności UKE"
UKE nie podoba się też inny z przepisów noweli, nadający ministrowi cyfryzacji możliwość określenia w drodze rozporządzenia harmonogramu rozdysponowania określonych zasobów częstotliwości użytkowanych jako cywilne w użytkowaniu cywilnym lub cywilno-rządowym. Przedstawiciele Urzędu podnosili, że narusza to niezależność UKE jako regulatora, pomija prezesa UKE w planowaniu zagospodarowania widma radiowego i grozi paraliżem na rynku, gdyż minister cyfryzacji może wprowadzić harmonogram, który dla prezesa UKE będzie niewykonalny z punktu widzenia efektywności zarządzania widmem radiowym. Ponadto - zdaniem UKE - wprowadzenie tego przepisu może w przyszłości spowodować podważanie decyzji Prezesa UKE w sądzie.
Przedstawiciele Urzędu podnosili w dyskusji, że narusza to niezależność UKE jako regulatora, pomija prezesa UKE w planowaniu zagospodarowania widma radiowego i grozi paraliżem na rynku, gdyż minister cyfryzacji może wprowadzić harmonogram, który dla prezesa UKE będzie niewykonalny z punktu widzenia efektywności zarządzania widmem radiowym. Ponadto - zdaniem UKE - wprowadzenie tego przepisu może w przyszłości spowodować podważanie decyzji Prezesa UKE w sądzie.
Ustawa modyfikuje ponadto zasady przyznawania rezerwacji częstotliwości na kolejny okres, w tym w szczególności wprowadzić dodatkowy warunek odmowy dokonania przez prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej takiego przedłużenia (chodzi o sytuację, w której uniemożliwiałoby to realizację zobowiązań wynikających z prawa Unii Europejskiej lub wiążących Polskę umów międzynarodowych dotyczących gospodarowania częstotliwościami).
Umożliwia też prezesowi UKE ogłoszenie z własnej inicjatywy przetargu, aukcji albo konkursu na rezerwację częstotliwości, nie tylko w przypadku posiadania wiedzy o zainteresowaniu zasobami częstotliwości, które są już dostępne (postępowanie będzie mogło być ogłoszone także w stosunku do zasobów, które będą dostępne dopiero w przyszłości z zastrzeżeniem, że częstotliwości te będą mogły być wykorzystywane po tym jak staną się dostępne).
W myśl nowych przepisów prezes UKE będzie mógł także w drodze decyzji zmieniać przydzielone rezerwacje częstotliwości w celu zapewnienia ładu w gospodarce częstotliwościami oraz zwiększenia efektywności wykorzystywanych częstotliwości.
Czytaj więcej
Komentarze