Auto uderzyło w wóz strażacki na sygnale. Mandat dostał strażak [WIDEO]
Mandatem i 6 punktami karnym zakończyło się zderzenie na skrzyżowaniu w Poznaniu dla 42-letniego kierowcy wozu strażackiego. Jechał na sygnale, ale policja uznała, że choć kierujący pojazdem uprzywilejowanym ma prawo nie zastosować się do przepisów ruchu drogowego, to jednak musi zachować szczególną ostrożność. Zderzenie nagrały kamery monitoringu miejskiego.
Do zderzenia auta osobowego z wozem strażackim doszło w ubiegły piątek w Poznaniu. Teraz policja poinformowała o szczegóach zdarzenia.
Dwa wozy strażackie jechały na sygnałach świetlnych i dźwiękowych ulicą Mieszka I. Na skrzyżowanie wjechały na czerwonym świetle, gdy auta zatrzymały się, by przepuścić pojazdy uprzywilejowane.
Kierowca auta osobowego trafił do szpitala
Z lewej strony z dużą prędkością nadjechał samochód, którego kierowca nie zatrzymał się i uderzył w bok przejeżdżającego wozu strażackiego. Siła uderzenia obróciła auto osobowe, a jego kierowca został zakleszczony w środku.
Pomocy kierowcy udzielili strażacy z drugiego wozu; uwolnili go przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Mężczyzna trafił do szpitala.
- Kierowca samochodu uprzywilejowanego, jadącego na sygnale, może nie stosować się do przepisów ruchu drogowego, jeśli zachowa szczególną ostrożność. Musi się jednak upewnić, że na skrzyżowaniu nie zajeżdża nikomu drogi i nie wymusza pierwszeństwa na innych uczestnikach ruchu - wyjaśniał w rozmowie z osp.pl podkom. Maciej Święcichowski, rzecznik poznańskiej policji.
"Trzeci Sygnał" zagłuszy radia w autach
Przed kilkoma miesiącami poznańscy strażacy zaproponowali, by wdrożyć do użytku tzw. Trzeci Sygnał - urządzenie, które podczas przejazdu wozów uprzywilejowanych na sygnale zakłócałoby sygnał radiowy w innych samochodach (w promieniu 200 m). Kierowcy w samochodowych radioodbiornikach słyszeliby komunikat np. "Państwowa Straż Pożarna, proszę umożliwić przejazd!". W ten sposób można by było uniknąć sytuacji, w których zbyt głośna muzyka zagłusza sygnały pojazdów uprzywilejowanych.
- Samochody są dobrze wygłuszone, ludzie głośno słuchają radia, muzyki. Percepcja kierowcy nie jest nastawiona na sygnały z zewnątrz - wyjaśnia Dariusz Wojcieszak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Sami kierowcy także przyznają, że zdarza im się przegapić sygnały. A to prosta droga do kolizji. Tylko w Wielkopolsce w ostatnich latach było ich już ponad trzysta z tego powodu.
Choć wielkopolski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej podkreśla, że to przedsięwzięcie komercyjne i oficjalnie straż w nim nie uczestniczy i nie planuje prowadzić testów urządzenia, to w najbliższy czwartek o "Trzecim Sygnale" strażacy - inicjatorzy jego wdrożenia - będą rozmawiać z radą społeczną przy wojewodzie wielkopolskim.
Komentarze