Miesiącami więził i gwałcił kobietę, która wynajęła u niego pokój
Przez niemal pół roku 43-letni mężczyzna więził i gwałcił kobietę, która wynajęła u niego pokój w domu w Ksawerowi k. Łodzi. Sprawca zmuszał ją też do zażywania środków odurzających. Śledztwo wykazało, że mężczyzna wykorzystał zły stan psychiczny kobiety i jej trudną sytuację rodzinną. Został oskarżony; nie przyznał się, odmówił składania wyjaśnień. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Łodzi.
Śledztwo prokuratury wykazało, że kobieta była więziona od 31 grudnia 2015 r. do 15 kwietnia 2016 r. w dwóch miejscach: w domu na działce w gminie Ksawerów oraz w mieszkaniu w Pabianicach - napisał "Dziennik Łódzki".
Po kłótni z mężem nie miała gdzie mieszkać. Szukała pokoju do wynajęcia i tak poznała poznała 43-latka, który zaproponował jej możliwość zamieszkania w jego domu w gminie Ksawerów (Łódzkie). Tam mężczyzna uwięził kobietę.
Śledczy ustalili, że nad kobietą znęcał się fizycznie i psychicznie. Mężczyzna bił ją oraz gwałcił, dawał środki odurzające i psychotropowe. Groził również, że zgwałci jej córkę.
Nie przyznał się
Jak ustaliła prokuratura, kobieta bała się, że jeśli spróbuje uciec, oprawca spełni swoje groźby. Gehennę przerwała pomoc rodziny kobiety i jej znajomych.
Pokrzywdzona złożyła zeznania obciążające 43-latka. W jego domu znaleziono dwa pistolety pneumatyczne typu wiatrówka oraz pistolet na kulki plastikowe. Badanie psychologiczne nie wykazało, żeby kobieta miała tendencję do kłamania lub konfabulacji.
Mężczyzna, z zawodu kierowca, został zatrzymany przez policję 27 września 2018 r. Przebywa w areszcie śledczym w Piotrkowie Trybunalskim. Nie był karany.
Czytaj więcej
Komentarze