"Kreml negatywnie ocenia decyzję Polski o niezaproszeniu Rosji na obchody rocznicy wybuchu II wojny"
Kreml negatywnie ocenia decyzję Polski o niezaproszeniu Rosjji na obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej; obchody rocznic tej wojny bez udziału Rosji nie są pełnowartościowe - oświadczył rzecznik prezydenta Władimira Putina Dmitrij Pieskow.
- Wszelkie uroczystości upamiętniające w jakimkolwiek kraju, poświęcone rocznicom Wielkiej Wojny Ojczyźnianej czy II wojny światowej, bez udziału naszego kraju nie mogą być uważane za pełnowartościowe, ponieważ nie można przecenić roli naszego kraju w zakończeniu II wojny światowej - powiedział Pieskow na poniedziałkowym briefingu. Jako Wielką Wojnę Ojczyźnianą w Rosji określa się ostatnie cztery lata (1941-45) II wojny światowej, kiedy to ZSRR walczył po stronie koalicji antyhitlerowskiej.
Pytany o to, jak Kreml ocenia decyzję Polski o niezaproszeniu Rosji, Pieskow odparł: "negatywnie".
"Rok 1939 ma zupełnie inny kontekst historyczny"
Odnosząc się do tych słów przedstawiciela Kremla w rozmowie z Polską Agencją Prasową szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski zapewnił, że "nikt nie kwestionuje udziału ZSRR w pokonaniu Niemiec hitlerowskich w roku 1945".
- W tym sensie obchody zakończenia wojny bez udziału Rosji byłyby rzeczywiście niepełne, natomiast rok 1939 ma zupełnie inny kontekst historyczny - wskazał prezydencki minister.
Jak dodał, przekaz organizowanych przez Polskę uroczystości "mówi o pokoju opartym na prawie, gwarancjach suwerenności terytorialnej państw i ich niepodzielności, bo wojna zaczęła się od naruszenia tych fundamentalnych zasad". Przesłanie to - zdaniem polityka - "wybrzmi w pełni właśnie w tym gronie państw, które zostały zaproszone".
Jak zaznaczył Szczerski, lista krajów zaproszonych do udziału w obchodach "ma wyłącznie charakter współczesny, nie jest komentarzem do historii ani podsumowaniem historii".
- Obchodzimy tę rocznicę w gronie państw, które z nami blisko współpracują na rzecz pokoju opartego na prawie międzynarodowym, w tym na zasadzie suwerenności państw i nienaruszalności granic jako podstawie ładu międzynarodowego; są to państwa NATO, UE i Partnerstwa Wschodniego - mówił szef gabinetu Andrzeja Dudy.
NATO, UE i Partnerstwo Wschodnie
MSZ Rosji w komunikacie w zeszłym tygodniu oświadczyło, że decyzja Polski, by na obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej zaprosić partnerów z UE, NATO oraz kraje Partnerstwa Wschodniego, bez udziału Rosji na uroczystościach, jest "ignorowaniem logiki historycznej".
Wiceszef kancelarii prezydenta RP Andrzeja Dudy Paweł Mucha powiedział w poniedziałek w PR3, że zaproszenia na uroczystości 1 września zostały już wysłane. Wyjaśnił, że podczas tworzenia listy przyjęto klucz związany z uczestnictwem w NATO, członkostwem w UE i współpracą w ramach formatu Partnerstwa Wschodniego.
Dopytywany o brak zaproszenia dla Putina, Mucha odpowiedział, że Rosja nie uczestniczy we wspomnianych formatach.
Czytaj więcej
Komentarze