Tauron wyburzył gigantyczną chłodnię kominową. Runęła w 3,5 sekundy
Przygotowania do tej widowiskowej detonacji trwały półtora miesiąca. Zbudowana z niemal 2 tys. metrów sześciennych zbrojnego betonu mierząca 90 m wysokości chłodnia kominowa Elektrowni Łagisza należącej do Grupy Tauron, runęła w 3,5 sekundy. To druga z trzech przeznaczonych do likwidacji chłodni w Będzinie.
Do detonacji użyto łącznie 200 kg materiałów wybuchowych. Ładunki - o masie 50-100 gramów każdy - umieszczono w 3 tys. otworów wywierconych w płaszczu chłodni.
- Było to zawalenie kontrolowane, wyburzyliśmy chłodnię kominową o wysokości 90 metrów. Ten obiekt nie był użytkowy około 10 lat - powiedział Szymon Jagodzik, dyrektor Eektrowni Łagisza w Będzinie.
Ostatnia z trzech chłodni oraz komin mają zostać wyburzone do końca roku.
Według elektrowni, wyburzanie wybudowanych w latach 60-tych ubiegłego wieku chłodni to następstwo wyłączenia z eksploatacji w będzińskiej elektrowni pięciu wysłużonych 120-megawatowych bloków energetycznych, które nie spełniały norm środowiskowych, a ich modernizacja nie była możliwa.
Czytaj więcej