Jeden mały chłopiec i dwie poważne choroby. Historia Adasia

Gdy Adaś miał dwa lata jego rodzice usłyszeli od lekarzy, że cierpi na dwie poważne choroby: zespół Albrighta, czyli rzekomą niedoczynność przytarczyc oraz zespół Fahra - rzadkie, uwarunkowane genetycznie schorzenie obejmujące ośrodkowy układ nerwowy. Już każda z nich oddzielnie jest dużym obciążeniem dla organizmu i powoduje poważne zaburzenia i wady rozwojowe.

Siedmioletni Adaś to pogodny, lubiacy się uśmiechać chłopiec. Choroby, z którymi zmaga się od lat, odpowiadają za jego zaburzenia mowy, opóźniony rozwój psychomotoryczny, obniżony poziom intelektualny. Jest po dopieką wielu lekarzy w poradniach: endokrynologicznej, genetycznej, metabolicznej, psychologicznej, logopedycznej, rehabilitacyjnej, okulistycznej, alergologicznej, neurologicznej.

7-latek chodzi do przedszkola z oddziałami integracyjnymi, ale czuje się osamotniony, ponieważ poza mamą i babcią, nikt nie rozumie, co mówi.

Ze względu na obniżone napięcie mięśniowe, zaburzoną motorykę, brak koordynacji ruchowej chłopiec wymaga systematycznej stałej rehabilitacji. Współfinansuje ją Fundacja Polsat, której Adaś jest jednym z podopiecznych.

Ważny 1 proc.

Działania Fundacji przedstawia m.in. cotygodniowy program "Wystarczy chcieć", emitowany w Polsat News w niedziele o godz. 13:30.

W najbliższym odcinku autorzy programu i przedstawiciele Fundacji Polsat opowiedzą, komu i jak pomaga 1 proc. podatku.

W tym roku Fundacja pomogła już pomogła 321 dzieciom.

WIDEO - Dr Włodzimierz Bodnar: minister zdrowia eksperymentuje na ludziach