Dwie uczennice porażone prądem podczas suszenia włosów w szatni. To kolejne takie przypadki
Dwie uczennice Szkoły Podstawowej nr 5 w Świdniku poraził prąd, gdy - po zajęciach na szkolnym basenie - w szatni suszyły włosy. Nie odniosły obrażeń. Miejski radny Maciej Kantor, chce aby burmistrz miasta wyjaśnił zdarzenie, bo - jak argumentuje - w ciągu ostatnich kilku tygodni doszło do czterech takich przypadków.
- Niedopuszczalne jest, by do takich sytuacji dochodziło na terenie szkoły - powiedział "Dziennikowi Wschodniemu" radny Maciej Kantor. - Już po pierwszym takim przypadku powinny zostać sprawdzone zabezpieczenia w tablicy rozdzielczej lub suszarki powinny zostać wymienione jako wadliwy sprzęt - dodał.
Dyrektor szkoły Tomasz Szydło poinformował, że zlecił dwóm różnym grupom elektryków sprawdzenie instalacji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie doszło do zwarcia.
Urządzenia elektryczne w szatniach zostały odłączone. Prawdopodobnie wymienione zostaną wszystkie suszarki oraz zostanie położona nowa instalacja elektryczna. Szkoła złożyła również zamówienie na chemię antystatyczną, która pozwoli eliminować ładunki elektrostatyczne w pomieszczeniach, gdzie występuje większe zawilgocenie.
Czytaj więcej
Komentarze