Przejście dla pieszych z sygnalizacją w szczerym polu. Absurd na Lubelszczyźnie
W gminie Wysokie na Lubelszczyźnie pośród pół zbudowano przejście dla pieszych. Zlokalizowane jest na drodze, na której - według okolicznych mieszkańców - praktycznie nie ma ruchu. Jak się okazało przejście musiało powstać, aby gmina zdobyła dodatkowe punkty w konkursie na dofinansowanie projektu remontu drogi.
Przejście dla pieszych znajduje się w miejscowości Słupeczno w gminie Wysokie na Lubelszczyźnie na drodze wśród uprawnych pól. Nie ma tu chodników, ani żadnych zabudowań.
Samo przejście jest wybrukowane czerwoną i białą kostką oraz ma próg zwalniający. Obok jest sygnalizacja ostrzegawcza, zasilana dzięki panelowi fotowoltaicznemu. System wspomaga jeszcze wiatrak, który także produkuje energię.
"Ani jednego samochodu, ani jednej osoby i ani jednego zwierzęcia"
W pobliżu przejścia są dwa przystanki autobusowe. Problem w tym, że one też stoją w polu, a trasą przy której się znajdują, nie kursuje żaden bus ani autobus.
"Spędziłem w tym miejscu około 40 minut i w tym czasie nie było ani jednego samochodu, ani jednej osoby i ani jednego zwierzęcia, dzikiego czy hodowlanego" - napisał jeden z mieszkańców gminy, który zauważył przejście podczas wycieczki rowerowej.
Jak dodał, "szkoda, że inwestując już pieniądze w taki sprzęt nie zadbano o to aby zamontować przycisk wymuszający zmianę światła na czerwone dla kierujących lub sygnałów dźwiękowych »piii, piii, piii«".
Okazało się, że przejście zostało wybudowane w 2017 roku w związku z remontem drogi, która przez lata była w fatalnym stanie.
Kilometr dalej, na tej samej drodze, jest identyczne przejście dla pieszych. Tam jednak jest to uzasadnione, bo znajduje się w terenie zabudowanym.
Gmina tłumaczy, że pomysł wcale nie jest tak nieprzemyślany, jak się wydaje.
– Przejścia wyniesione z oznakowaniem powstały w tym miejscu, ponieważ w konkursie do którego startowała gmina przyznawane były za to dodatkowe punkty. To był warunek otrzymania dofinansowania - powiedział "Kurierowi Lubelskiemu" Łukasz Kaliński, zastępca wójta gminy Wysokie. Dodaje jednocześnie, że za inwestycję odpowiada poprzedni wójt Wysokiego.
Według portalu Lublin112.pl, dzięki pomocy finansowej z programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej gmina Wysokie wydała na inwestycję jedynie 150 tys. zł, podczas gdy całkowity koszt prac wyniósł ponad 540 tys. zł.
Czytaj więcej
Komentarze