Poderwana z jezdni śruba utkwiła w czaszce 30-latka
30-letni Anton B. czekał na autobus w rosyjskim Lesosibirsku, gdy od przejeżdżającej obok przystanku ciężarówki oderwała się śruba i z impetem przebiła mu kość jarzmową. Mężczyzna przeżył.
Ambulans przewiózł mężczyznę do szpitala w Lesosibirsku, gdzie wykonano zdjęcie rentgenowskie. Okazało się, że w czaszce 30-latka tkwi metalowa śruba o wymiarach 6,2 na 2,5 centymetra.
Mężczyzna został przewieziony na oddział chirurgii do szpitala w Krasnojarsku. Przeszedł operację w trybie pilnym, a śruba została wyjęta z jego czaszki.
- Gdyby ta metalowa część poleciała kilka centymetrów wyżej, pacjent z pewnością straciłby oko. Z powodu krwiaka nadal gorzej widzi - tłumaczy lekarz prowadzący dr Ivan Khan, cytowany w oświadczeniu szpitala. Jak dodaje, pacjent w stanie dobrym został już wypisany do domu. Teraz czeka go konsultacja z okulistą.
- Na szczęście dzięki lekarzom wszystko się dobrze skończyło. Szkoda, że nie zauważyłem numeru ciężarówki. Kierowca prawdopodobnie nawet nie zdaje sobie sprawy, że prawie mnie zabił - zapewnia Anton B.
Czytaj więcej
Komentarze