Bójka na starówce w Toruniu. Nie żyje 44-latek

Polska
Bójka na starówce w Toruniu. Nie żyje 44-latek
Polsat News

Toruńska policja wyjaśnia okoliczności bójki, po której zmarł 44-letni mężczyzna. Doszło do niej przed jednym z lokali na starówce, w którym sprzedawane są kebaby. W awanturze uczestniczyło pięć osób. Nikt nie został jeszcze zatrzymany.

Do bójki doszło w nocy z piątku na sobotę na ulicy Chełmińskiej. Policja poinformowała o sprawie w niedzielę.

 

- Dwie osoby trafiły po bójce do szpitala. Jedna zmarła, ale nie znamy w tej chwili przyczyny śmierci. Niczego nie można wykluczyć, ale z informacji, które zostały mi przekazane wynika, że w szarpaninie nie zostały użyte ostre narzędzia. W tej chwili z zebranych informacji nie wynika, żeby było to szczególnie brutalne zajście. Być może więcej będziemy wiedzieli po jutrzejszej sekcji zwłok - powiedziała rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Toruniu podinsp. Wioletta Dąbrowska.

 

Drugi poszkodowany w bójce mężczyzna trafił do szpitala z niegroźnymi obrażeniami i został zwolniony do domu. Trzy pozostałe osoby biorące udział w zdarzeniu - oddaliły się.

 

- Apelujemy do tych, którzy mają informacje w tej sprawie, o przekazanie ich policji. W lokalu ktoś kogoś popchnął. Potem te osoby wyszły na zewnątrz, ale nie do końca wiemy, co tam się stało. Dlatego prosimy wszystkich świadków o pomoc w rozwiązaniu tej sprawy - dodała Dąbrowska.

 

Policja nie przesądza o przyczynie śmierci mężczyzny, wskazując na różne możliwości.

pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie