Koniec z "przekręcaniem liczników". Sejm przyjął nowelizację ustawy
Będzie zakaz wymiany drogomierza - Sejm przyjął w piątek projekt ustawy Prawo o ruchu drogowym przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości. Zgodnie z nim licznik w aucie będzie można wymienić w zasadzie wyłącznie wtedy, gdy się zepsuje, a następnie - zgłosić. Nie będzie można zmieniać jego wskazań. I właściciel, i mechanik będą mogli w wypadku złamania ustawy dostać nawet pięć lat więzienia.
Sejm przyjął w piątek bez poprawek nowelizację Prawa o ruchu drogowym, która przewiduje m.in. wprowadzenie kary od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia za fałszowanie wskazań licznika samochodowego.
Zakaz wymiany i przekręcania liczników
Nowelizacja, przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości, zakłada m.in. wprowadzenie - co do zasady - zakazu wymiany drogomierza w pojazdach. Jedynym wyjątkiem od tej reguły ma być jego uszkodzenie lub konieczność wymiany części pojazdu nierozerwalnie złączonej z licznikiem.
Zdaniem projektodawcy celem nowelizacji jest zniesienie patologicznego zjawiska nieuprawnionej ingerencji w przebieg drogomierza. Według resortu sprawiedliwości, "nowelizacja ma wypełnić istniejącą lukę, gwarantując pewność obrotu i zapobiegając nieuczciwym, oszukańczym praktykom sprzedających pojazdy mechaniczne".
"Jednocześnie nowelizacja ma za zadanie zlikwidować proceder polegający na oferowaniu usług zaniżania wskazań drogomierza w pojeździe mechanicznym, który to proceder obecnie jest bezkarny, a w większości przypadków poprzedza zabiegi osób, chcących w oszukańczy sposób sprzedać pojazd" - wskazano w uzasadnieniu noweli.
Pięć lat więzienia za manipulacje wskazaniami
Nowe przepisy przewidują, że za: zmianę wskazań stanu licznika, ingerencję w prawidłowość pomiaru, dokonanie wymiany licznika przebiegu całkowitego pojazdu wbrew przepisom ustawy, będzie groziła kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Za oszustwo odpowiadać ma zarówno ten, kto je zleca, jak i wykonawca, np. mechanik w warsztacie.
Zgodnie z nowelą, właścicielowi samochodu, który nie zgłosi w stacji kontroli pojazdów wymiany licznika na nowy, ma grozić grzywna do 3 tys. zł.
Diagnosta będzie też miał prawo zatrzymania dowodu rejestracyjnego w przypadku, gdy licznik nie odmierza przebiegu pojazdu w jednostkach miary właściwych dla tego rodzaju pojazdu, odczyt wskazania tego licznika wraz z jednostką miary nie jest możliwy lub właściciel pojazdu nie złożył pisemnego oświadczenia o dacie wymiany licznika.
Policja i diagnosta przekażą przebieg do ewidencji
Po wejściu w życie uchwalonych przepisów, oprócz stanu licznika w kontrolowanym pojeździe, stacje kontroli będą także przekazywały informacje o wymianie licznika i jego przebiegu w chwili odczytu przez uprawnionego diagnostę.
Projekt przewiduje również, że podczas kontroli drogowej funkcjonariusze policji, straży granicznej, inspekcji transportu drogowego, żandarmerii wojskowej i służby celnej będą mieli obowiązek zanotowania aktualnego stanu licznika sprawdzanego samochodu.
Następnie informacje te mają trafić do centralnej ewidencji pojazdów. Zdaniem projektodawcy umożliwi to porównanie kolejnych odczytów licznika i łatwiejsze wykrycie oszustów.
W Polsce jak w Niemczech
Podobne rozwiązania prawne funkcjonują w innych państwach Europy Zachodniej.
W Niemczech przekręcenie licznika zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. W Austrii rok więzienia grozi właścicielowi fałszującemu dane techniczne pojazdu. Z kolei Czeskie prawo za zmianę wskazań licznika przebiegu przewiduje rok więzienia i przepadek pojazdu.
Czytaj więcej
Komentarze