Chcieli ukraść cenny obraz. Złodziei przechytrzyli karabinierzy
Z kościoła w Ligurii na północy Włoch skradziono w środę obraz Pietera Brueghla młodszego "Krucyfiks" - podały media. Okazało się jednak, że złodzieje ukradli podrobione dzieło, bo prawdziwe schowali karabinierzy, gdy odkryli plany rabunku.
Lokalne media informowały przez kilka godzin, że do kradzieży doszło w kościele pod wezwaniem Marii Magdaleny w miejscowości Castelnuovo Magra koło miasta La Spezia. Złodzieje wyrwali obraz z ochronnej gabloty, w której był przechowywany, a następnie uciekli samochodem. Na dzieło skierowane były, jak wyjaśniono, kamery monitoringu.
"Oddajcie obraz, modlę się za was"
- To dzieło bezcenne, to mocny cios dla naszej wspólnoty - mówił burmistrz Castelnuovo Magra, Daniele Montebello. Wyraził przekonanie, że kradzieży dokonano na zamówienie.
Proboszcz parafii ksiądz Alessandro Chiantaretto apelował do złodziei: - Oddajcie obraz, modlę się za was.
Po kilku godzinach agencja Ansa podała, że łupem złodziei padł podrobiony obraz, a nie arcydzieło sztuki flamandzkiej. Gdy karabinierzy dowiedzieli się o planach jego kradzieży, w minionych tygodniach zastąpili je "podróbką".
Burmistrz podziękował wieczorem funkcjonariuszom za ich operację, która uratowała oryginał.
Wartość płótna to ok. 3 mln euro
Przypomniano, że obraz Brueghla młodszego podarowany kościołowi ponad wiek temu przez zamożny ród został już skradziony w 1981 roku i odnaleziony kilka miesięcy później. W czasie II wojny światowej ukryto go przed Niemcami.
Wartość dzieła szacuje się na 3 miliony euro - podały media.
Komentarze