Operator koparki zginął porażony prądem podczas wycinki drzew
Na terenie budowy w żwirowni w miejscowości Mieleszki-Kolonia trwały prace przy wycince drzew. W pewnym momencie kombajn zrębowy, tzw. harvester, uszkodził jedno z drzew, które przewróciło się na linię energetyczną. Linia spadła na maszynę i poraziła 28-letniego operatora, który zginął na miejscu.
Do wypadku doszło w miejscowości Mieleszki-Kolonia w powiecie białostockim w poniedziałek przed południem. Mimo interwencji Pogotowia Energetycznego, zespołu Ratownictwa Medycznego oraz śmigłowca LPR, operatora kierującego koparką nie nie udało się uratować.
- Okazało się, że operator obsługujący kombajn zrębowy do profesjonalnej wycinki drzew został śmiertelnie porażony prądem - poinformował kpt. Łukasz Ostrowski z KM PSP w Białymstoku. - Prace odbywały się w rejonie gdzie biegła linia średniego napięcia.
Na miejscu doszło również do niewielkiego pożaru, który strażacy ugasili. Prokuratura oraz policja zajmują się ustaleniem szczegółów zdarzenia.
Czytaj więcej
Komentarze