Obcięła sobie dłoń piłą tarczową, żeby wyłudzić odszkodowanie i rentę
21-latka ze Słowenii miała celowo obciąć sobie dłoń, by dostać 400 tys. euro odszkodowania i 3 tys. euro miesięcznej renty - poinformowała policja. Kobieta i jej krewny, wspólnik w przedsięwzięciu i próbie wyłudzenia, zostali zatrzymani. Grozi im do 8 lat więzienia.
Kobieta miała zorganizować akcję razem z trzema krewnymi. Na początku tego roku cała grupa wykupiła od pięciu różnych firm polisy ubezpieczeniowe na wypadek kontuzji i utraty życia.
Jak przekazał w poniedziałek rzecznik policji Valter Zrinski, 21-latka miała przy pomocy jednego ze swoich wspólników odciąć sobie rękę przy nadgarstku piłą tarczową w nadziei, że zostanie to uznane za wypadek. Miała liczyć na to, że dostanie prawie 400 tys. euro odszkodowania oraz 3 tys. euro miesięcznej renty.
Okaleczona kobieta zgłosiła się do szpitala, ale nie zabrała ze sobą odciętej dłoni; miała nadzieję, że dostanie wyższe odszkodowanie za trwałe inwalidztwo. Służbom udało się jednak na czas dostarczyć odciętą dłoń do szpitala w Ljubljanie i ją przyszyć.
Początkowo policja aresztowała całą czwórkę, ale dwie osoby zostały zwolnione. Kobiecie i jednemu z jej krewnych grozi do 8 lat więzienia za próbę oszustwa.
Czytaj więcej
Komentarze