Wtargnął do kabiny kierowcy autobusu w Szczecinie i szarpał za kierownicę. Pasażerowie nie reagowali
- Jeden z pasażerów autobusu linii A, jadącego w piątek rano Estakadą Pomorską, wtargnął do kabiny, próbował szarpać za kierownicę. Doszło do rękoczynów - mówi Włodzimierz Sołtysiak, prezes Szczecińskiej Zajezdni Autobusowej "Dąbie". Jak dodaje, do wypadku nie doszło tylko dlatego, że kierowcy udało się utrzymać kierownicę. Nikt z pasażerów nie zareagował.
Do zdarzenia doszło w piątek ok. godz. 6:30 na Estakadzie Pomorskiej w autobusie linii A, jadącym z centrum Szczecina w kierunku osiedla Słonecznego.
Według relacji Sołtysiaka, w pewnym momencie do kabiny kierowcy wtargnął jeden z pasażerów i "próbował szarpać za kierownicę, doszło do rękoczynów".
- Kierowca wypchnął go z kabiny. Żaden z pasażerów nie próbował pomóc kierowcy. Nikt nie reagował - powiedział prezes Radiu Szczecin.
Nagranie z kamery w autobusie pokazuje zdarzenie. Gdy napastnik wysiadł prawdopodobnie zdał sobie sprawę, że zostawił torbę. Na filmie widać, że kilka razy uderzył w odjeżdżający autobus.
Policja szuka mężczyzny widocznego na nagraniu. Jego sportowa torba powinna ułatwić to zadanie.
Agresywny pasażer prawdopodobnie wsiadł do niewłaściwego autobusu i to wywołało w nim złość.
Czytaj więcej
Komentarze