Wiosna przedstawiła "konstytucję kobiet"; chce m.in. ustawowej gwarancji in vitro
Zrównanie płac kobiet i mężczyzn w spółkach skarbu państwa, gwarantowana emerytura minimalna w kwocie 1600 zł, prawo do przerywania ciąży na żądanie do 12 tygodnia czy ustawowa gwarancja in vitro - to niektóre z postulatów przedstawionej przez ugrupowanie Wiosna "konstytucji kobiet".
10 postulatów składających się na "konstytucję kobiet" zaprezentowała w piątek we Wrocławiu Sylwia Spurek z ugrupowania Wiosna.
- Kobiety w Polsce nie mają wszystkich szans i możliwości, co ich koleżanki Europejki, a wiele problemów społecznych ma twarz kobiety. Dlatego 8 marca prezentujemy pakiet postulatów, propozycji Wiosny na rzecz kobiet - powiedziała Spurek
Wśród postulatów znalazły się m.in.: zrównanie płac kobiet i mężczyzn w spółkach skarbu państwa oraz gwarantowana emerytura minimalna w wysokości 1600 zł netto bez względu na płeć.
"Kompleksowy zestaw postulatów"
- Na razie średnia emerytura kobiety w Polsce jest niższa o 20 proc. (od emerytury otrzymanej przez mężczyzn - red.) w przyszłości ta różnica będzie wynosiła nawet 40 proc. - mówiła Spurek.
Kolejne z postulatów, to "natychmiastowa izolacja sprawcy przemocy domowej i edukacja antyprzemocowa w szkołach".
Wiosna chce też wprowadzić prawo do bezpiecznego przerywania ciąży na żądanie do 12 tygodnia oraz ustawową gwarancję refundacji in vitro oraz "rzetelnej edukacji seksualnej".
W "konstytucji kobiet" znalazł się też punkt dotyczący dostępu do ginekologa i gwarancji wysokich standardów opieki okołoporodowej.
- Na Dolnym Śląsku są gminy, gdzie nie ma żadnej poradni ginekologicznej, takich gmin jest 46 proc., w województwie dolnośląskim standardy opieki okołoporodowej są takie, że jedynie 10 proc. kobiet miało dostęp do znieczulenia przy porodzie - powiedziała Spurek.
Wiosna chce też gwarancji miejsc w żłobkach dla każdego dziecka oraz systematycznego wsparcia dla osób niepełnosprawnych i ich rodzin.
"Konkretne spotkania ze specjalistami"
- To są postulaty, które pozornie są neutralne ze względu na płeć, ale to właśnie kobiety są obciążane opieką nad dziećmi, osobami niepełnosprawnymi oraz osobami starszymi - wyjaśniła Spurek.
Ostatni z postulatów dotyczy ściągania alimentów przez administrację skarbową.
- W Polsce długi alimentacyjne przekroczyły 12 mld zł. Z tym problemem borykają się matki, gdyż w 96 proc. przypadków dłużnikami są ojcowie - mówił Spurek.
Sylwia Spurek jest z zawodu radczynią prawną i legislatorką. Swój doktorat z nauk prawnych poświęciła zagadnieniom przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Od 2015 do 2019 r. była zastępczynią RPO Adama Bodnara. Na początku marca tego roku dołączyła do nowego ugrupowania Roberta Biedronia - Wiosna.
Czytaj więcej