"Gdyby potrafiła Pani odłożyć swoją homofobię, obiecuję pomóc z autem". Gej odpowiada Pawłowicz
O to, czy m.in. potrafią wbić gwóźdź w ścianę, skręcić półkę i zmienić część w motocyklu zapytała na Twitterze znanych polskich gejów posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Na odpowiedź zdecydował się Dawid Mycek-Kwieciński. "Może zmieniając pani opony z zimowych na letnie miałbym okazje pokazać Pani, że gej to taki sam człowiek jak każdy inny" - napisał. Jego wpis doczekał się tysięcy reakcji.
"Panie Rabiej,Biedroń,Piróg z kolegam itp, A czy potraficie wbić gwóźdź w ścianę ? A czy potraficie skręcić półkę na książki ? A odmalować pokój ? A zmienić część w motocyklu ? A zrobić 100 pompek i unieść 2 walizki ? A przeszlibyście 2-tyg.szkolenie wojskowe ? Tak myślałam..." - napisała na Twitterze posłanka w środę (pisownia oryginalna - red.).
Panie Rabiej,Biedroń,Piróg z kolegam itp,
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 6 marca 2019
A czy potraficie wbić gwóźdź w ścianę ?
A czy potraficie skręcić półkę na książki ?
A odmalować pokój ?
A zmienić część w motocyklu ?
A zrobić 100 pompek i unieść 2 walizki ?
A przeszlibyście 2-tyg.szkolenie wojskowe ?
Tak myślałam...
"Złożyłem tysiące silników w fabryce Volkswagena"
W czwartek na Facebooku odpowiedział jej Dawid Mycek-Kwieciński, który w czerwcu 2017 r. poślubił w Portugalii swojego partnera Jakuba Kwiecińskiego. Chcieli zarejestrować związek w Polsce, ale Urząd Stanu Cywilnego odmówił. Sprawę skierowali do sądu w Warszawie.
Choć ich wniosek został odrzucony, uzasadnienie nazwali "historycznym". Sąd uznał bowiem, że konstytucja nie zabrania, aby mocą ustaw "zinstytucjonalizować status związków jednopłciowych lub różnopłciowych".
"Nazywam się Dawid, z zawodu jestem technikiem mechanikiem samochodowym, a prywatnie jestem gejem i mam męża. W swoim życiu wkręciłem niejedną śrubkę, ba, złożyłem nawet tysiące silników w fabryce Volkswagena. Może nawet dzięki jednemu z nich miała Pani okazję dotrzeć nieraz do Sejmu" - poinformował we wpisie (pisownia oryginalna - red.).
"Rozumiem, że mogła Pani zwątpić w prawdziwych mężczyzn"
Dodał, że "patrząc na Pani partyjnych kolegów, rozumiem, że mogła Pani zwątpić w prawdziwych mężczyzn, ale gdyby potrafiła Pani odłożyć choć raz na bok swoją homofobię, to szczerze obiecuję pomóc z autem. Dziś jestem inżynierem, ale dla Pani założę swój stary, firmowy kombinezon".
"Może zmieniając pani opony z zimowych na letnie miałbym okazje pokazać Pani, że gej to taki sam człowiek jak każdy inny. Może sprawdzając olej i płyny hamulcowe, będę miałbym szansę opowiedzieć Pani o swoim życiu, miłości do mojego Kuby i o tym jak krzywdzące i niesprawiedliwe są wypowiadane przez Panią słowa. A może wymieniając spaloną żarówkę w lampie udałoby mi się zaskarbić odrobinę pani szacunku, że nawet podalibyśmy sobie rękę z uśmiechami na twarzy. Przy okazji też bym Pani wyjaśnił, że umiejętność wykonywania tych rzeczy, o których Pani pisze, wcale nie czynią człowieka lepszym, a mężczyznę bardziej męskim" - zaproponował.
"Czy Pani chciałaby obsługiwać kogoś, kto Panią gardzi?"
Podkreślił, że "pewnie w realnym świecie nigdy się nie spotkamy, ale proszę mi wierzyć takich Dawidów, Michałów, czy Piotrków, którzy kochają Jakubów, Krzyśków, czy Andrzejów, spotkała Pani na swojej drodze nieraz. I niejedno im zawdzięcza".
"Może dzisiejsze pieczywo, może najświeższą prasę, a może telefon lub laptop, na którym Pani czyta moje słowa. I mam nadzieję, że jeśli nie ja, to któryś z nas, stojąc z Panią twarzą w twarz, znajdzie w sobie siłę, aby rozpocząć podobną rozmowę. Bo czy Pani jako kelnerka, lub ekspedientka chciałaby obsługiwać kogoś kto Panią obraża i Panią gardzi? A czy w ogóle byłaby Pani w stanie obsłużyć geja? Mam wątpliwości" - dodał.
"O starych pannach też mówi się niemiłe rzeczy"
"Zatem tak jak ja na swoim przykładzie łamię typowy dla Pani wizerunek kogoś z naszego środowiska, może zamiast skupiać się na walce z nami, warto też złamać jakiś stereotyp? O starych pannach także mówi się różne, niemiłe rzeczy. Że to wariatki z ciężkim charakterem, pełne nienawiści do świata, a do tego upierdliwe i złośliwe" - zwrócił uwagę.
I dodał, "to może zamiast go utrwalać, warto pokazać na swoim przykładzie, że stare panny mogą też być szczęśliwe, uśmiechnięte i pełne życzliwości do świata. Wszystkim byłoby milej!".
Dawid i Jakub byli gośćmi Agnieszki Gozdyry w programie "Skandaliści"
Czytaj więcej