Szedł drogą o zmroku i bez odblasków. Potrąciły go trzy samochody. Przeżył
Szedł jezdnią poza obszarem zabudowanym po zmroku i bez elementów odblaskowych. Kierowca zbyt późno go zauważył, nie zdążył ominąć i potrącił. Na leżącego na jezdni pieszego najechało następne auto i kolejne jadące za nim. Poszkodowany z obrażeniami nóg trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło we wtorek po godz. 18 w Pożarkach (woj. warmińsko-mazurskie). Policjanci z Kętrzyna wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
64-letni mężczyzna kierując osobowym nissanem potrącił idącego drogą 62-letniego mieszkańca Pożarek. Jak ustalono, pieszy nie miał żadnych elementów odblaskowych, a było już ciemno.
Na leżącego na jezdni pieszego najechał 39-letni kierujący pojazdem volkswagen, a następnie jadący za nim 80-letni kierujący hyundaiem. Według swiadków, pieszy miał być pijany; z obrażeniami nóg trafił do szpitala w Kętrzynie.
Kierowcy także zostali przebadany na obecność alkoholu - byli trzeźwi.
Wtargnął przed radiowóz
Policjanci drogówki z Olecka (woj. warmińsko-mazurskie) wracając z interwencji natrafili na mężczyznę, który miał wtargnąć przed radiowóz. 57-letni pieszy nie miał żadnych elementów odblaskowych. Był pijany.
Mieszkaniec gminy Gołdap powiedział funkcjonariuszom, że idzie do domu i będzie to robił, jak mu się podoba. Policjanci zabrali go do policyjnej celi, aby wytrzeźwiał. Badanie alkomatem wykazało, ze miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu.
57-latek został ukarany mandatem.
Czytaj więcej