Protest strażników więziennych we Francji. Zablokowali wejścia do zakładów karnych
Strażnicy więzienni zablokowali w środę rano wejścia do 18 zakładów penitencjarnych we Francji w proteście, który jest reakcją na zaatakowanie poprzedniego dnia nożem ich dwóch kolegów przez zradykalizowanego więźnia.
Związek zawodowy CGT wydał oświadczenie, w którym podkreślono, że ataki na strażników więziennych stają się coraz częstsze i że taka sytuacja jest nie do przyjęcia. Wskazano, że więźniowie stają się "coraz bardziej mściwi, agresywni i skłonni do przemocy".
Po pewnym czasie liczba więzień, do których wejścia blokują strażnicy zmniejszyła się do 10.
We wtorek rano 27-letni Michael Chiolo zaatakował i poważnie ranił ceramicznym nożem dwóch strażników w Conde-sur-Sarthe w Normandii, krzycząc "Allah Akbar", a następnie zamknął się ze swą partnerką w pomieszczeniu przeznaczonym na wizyty rodzinne.
Zradykalizował się w więzieniu
Zaatakowani strażnicy zostali hospitalizowani i operowani, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale stan jednego z nich początkowo określano jako ciężki.
Według strażnika, który był świadkiem incydentu, partnerka Chiolo była jego wspólniczką. To ona prawdopodobnie dostarczyła mu ceramiczny nóż.
Chiolo, który został skazany w 2015 roku, odsiaduje 30-letni wyrok za zabicie podczas rabunku 89-letniego mężczyzny; został też skazany na dodatkowe 18 miesięcy za ostentacyjne chwalenie sprawców zamachu terrorystycznego na klub Bataclan.
W 2010 roku przeszedł na islam i - jak podaje dziennik "Le Parisien" - zradykalizował się w więzieniu, jednak nie został zamknięty w oddziale specjalnym dla potencjalnych terrorystów.
Czytaj więcej
Komentarze