Wojskowi, którzy awanturowali się w hotelu i zaatakowali policjantów, skazani na kary grzywny

Polska

Na kary od 7,2 do 10 tys. zł grzywny skazał w poniedziałek Sąd Rejonowy w Giżycku trzech oficerów WP oskarżonych o znieważenie policjantów i strażnika miejskiego oraz próbę zmuszenia ich do zaniechania interwencji. Wyrok jest nieprawomocny.

Do incydentu z udziałem trzech oficerów - służących wówczas w 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej - doszło we wrześniu 2016 r. w jednym z miejscowych hoteli. Z powodu zachowania pijanych gości obsługa wezwała patrol złożony z policjantki i strażnika miejskiego. Wojskowi stawiali opór i byli agresywni, więc wezwano na pomoc drugi patrol - policjanta i policjantkę. W trakcie wyprowadzania mężczyzn doszło do szarpaniny, interweniujący funkcjonariusze doznali urazów kończyn.

 

Podczas tego zajścia wojskowi byli ubrani po cywilnemu, mieli od 1,2 do 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Przesłuchani przez prokuratora w charakterze podejrzanych nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów.

 

W poniedziałkowym wyroku Sąd Rejonowy w Giżycku uznał oskarżonych za winnych znieważenia trojga policjantów i strażnika miejskiego, a także stosowania gróźb i przemocy wobec funkcjonariuszy, w celu zmuszenia ich do zaniechania podjętej interwencji. Wyrok jest nieprawomocny.

 

Oficerowie zwolnieni ze służby

 

Arkadiusz K., który został uznany również za winnego naruszenia nietykalności cielesnej jednego z pracowników hotelu, został skazany na karę łączną grzywny w kwocie 9,6 tys. zł, Natomiast z uwagi na "brak skargi uprawnionego oskarżyciela" sąd umorzył wobec niego postępowanie karne o pomówienie pracownicy hotelu.

 

Piotra B. skazano na karę łączną grzywny w kwocie 10 tys. zł, a Robertowi J. wymierzono karę łączną grzywny w kwocie 7,2 tys. zł. Sąd zasądził również od oskarżonych kwoty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę dla dwóch pokrzywdzonych policjantek, policjanta oraz strażnika miejskiego.

 

Proces w tej sprawie toczył się od marca 2017 r. Rozprawy odbywały się z wyłączeniem jawności, ponieważ niektóre z czynów objętych aktem oskarżenia dotyczyły pomówienia i znieważenia innej osoby.

 

Zaraz po incydencie w giżyckim hotelu ówczesny dowódca 15. Brygady zdecydował o zwolnieniu tych trzech oficerów z zajmowanych stanowisk, co oznaczało, że przestali służyć w tej jednostce. Natomiast Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych - jak informował wówczas rzecznik dowództwa RSZ ppłk Szczepan Głuszczak - podjął wtedy decyzję o wszczęciu procedury zmierzającej do usunięcia ze służby wojskowej trzech oficerów w związku z wydarzeniami Giżycku.

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie