RPO: większość Polaków twierdzi, że nie jest narażona na dyskryminację, choć nie wie, co to jest
- Nie widzimy krzywdy ani niesprawiedliwości. Wielu z nas nie uważa za dyskryminację zwyzywania osoby czarnoskórej, wyproszenia z restauracji osoby niewidomej z psem asystującym, odmowy przyjęcia do przedszkola dziecka z zespołem Downa. Za to co trzeci za przejaw dyskryminacji uznaje odmowę sprzedaży alkoholu osobie nietrzeźwej - pisze Rzecznik Praw Obywatelskich, powołując się na wyniki sondażu.
Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich zleciło Kantar Public badanie świadomości prawnej Polaków w kontekście równego traktowania, które miało sprawdzić stan wiedzy na temat dyskryminacji.
Większość Polaków twierdzi, że nie jest narażona na dyskryminację. Problem w tym, że mamy kłopot w zrozumieniu, co to konstytucyjne prawo oznacza w praktyce - informuje Adam Bodnar powołując sie na wyniki badań, przeprowadzonych na reprezentatywnej grupie 1052 mieszkańców Polski w wieku 15 lat i więcej.
Ankietowanym zadano 15 pytań o konkretne sytuacje, z czego jedno opisywało sytuację, która "na pewno nie jest dyskryminacją" ("odmowa obsługi osoby nietrzeźwej w barze").
Według sondażu, "trzech na stu Polaków w ciągu ostatnich 12 miesięcy doświadczyło dyskryminacji, a dwóch na stu dobrze zna osoby dyskryminowane. Najczęściej doświadczano nierównego traktowania ze względu na wiek".
Nierówny wiek emerytalny - największe wątpliwości
"Okazało się, że stosunkowo wielu z nas w sytuacjach tych nie dostrzega niczego nagannego. Nie widzimy krzywdy ani niesprawiedliwości. Np. co siódmy Polak nie uważa za dyskryminację zwyzywania osoby czarnoskórej w tramwaju, co piąty – sądzi, że nie jest nią wyproszenie z restauracji osoby niewidomej z psem asystującym" - napisał Rzecznik.
Mniej niż połowa badanych uważa, że przejawem dyskryminacji jest pierwszeństwo zatrudnienia osoby z niepełnosprawnością, która została oceniona na rozmowie o prace tak samo, jak osoba bez niepełnosprawności.
"Najrzadziej za przejaw dyskryminacji uznaje się kwestie związane z nierównym wiekiem emerytalnym. Zdaniem 40 proc. Polaków jest to dyskryminacja wobec mężczyzn, a nieco rzadziej – wobec kobiet (38 proc.)" - czytamy w analizie badania.
Z kolei co trzeci Polak uważa, że dyskryminacją jest odmowa podania alkoholu osobie nietrzeźwej.
Coraz mniej osób wie, że dyskryminacja jest zakazana
RPO przypomina, że zakaz dyskryminacji wynika z prawa międzynarodowego i jest zapisany w art. 32 polskiej konstytucji ("Zasada równości obywatela wobec prawa") - "Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny".
"Badacze zauważają, że w 2015 i 2016 roku więcej osób w Polsce wiedziało niż obecnie, że dyskryminacja jest zakazana prawnie na rynku pracy i w usługach" - wskazuje Rzecznik, który zaznacza, że podnoszenie świadomości w zakresie równego traktowania, jest ważnym zadaniem organów publicznych.
"Jeśli (organy publiczne - red.) nie wyjaśnią wcześniej, jakie prawa nam wszystkim przysługują, to nie będą mogły pomóc ludziom" - podsumowuje RPO.
Czytaj więcej
Komentarze