Powrót mistrzów. Polscy lekkoatleci przylecieli do Warszawy z Glasgow
- Królowa sportu ma się w Polsce znakomicie. Jesteśmy europejską potęgą - powiedział minister sportu Witold Bańka na konferencji prasowej w Warszawie, gdzie przywitano lekkoatletów wracających z halowych mistrzostw Europy w Glasgow. Po południu sportowcy spotkali się z premierem Mateuszem Morawieckim.
Biało-czerwoni zajęli pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej. Zdobyli pięć złotych i dwa srebrne krążki.
- Królowa sportu ma się znakomicie, jesteśmy europejską potęgą. Polska wiktoria w Glasgow cieszy. Zwycięstwo w klasyfikacji medalowej pokazuje, że idziemy w znakomitym kierunku. To powód do dumy. Chciałbym podziękować każdemu z medalistów z osobna. Dostarczacie ogromną ilość emocji, wzruszeń. Bardzo się cieszę, że królowa sportu jest postrzegana tak, jak jej się należy - jako królowa - skomentował Bańka na konferencji w hotelu Courtyard by Marriott Warsaw Airport.
"Zawsze jesteśmy z wami"
W Glasgow mistrzami kontynentu zostali Ewa Swoboda w biegu na 60 m, Michał Haratyk w pchnięciu kulą, tyczkarz Paweł Wojciechowski, Marcin Lewandowski w biegu na 1500 m oraz sztafeta kobiet 4x400 m, w składzie: Anna Kiełbasińska, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Justyna Święty-Ersetic. Srebrne medale zdobyli tyczkarz Piotr Lisek i Sofia Ennaoui w biegu na 1500 m.
- Kiedy stajecie na podium i odbieracie medale, to jest ten moment, który jednoczy całą Polskę. Trzymamy mocno kciuki i zawsze jesteśmy z wami - zwrócił się do sportowców szef resortu.
Bańka dodał, że największym wyzwaniem w najbliższym czasie będzie awans i walka o medale przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio.
- Jako minister mam powód do dumy, bo możemy na całym świecie chwalić się naszą reprezentacją. Wszyscy musimy ciężko pracować na to, żeby stwarzać wam odpowiednie warunki, zapewniać każdemu z osobna komfort przygotowań. Musimy się skoncentrować na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Po drodze mamy szereg innych imprez, m.in. drużynowe mistrzostwa Europy, mistrzostwa świata. Ale Tokio jest celem nadrzędnym - podkreślił.
"Glasgow powinno się nazywać Glazgowia"
Po południu z medalistami Halowych Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce 2019 oraz medalistami Mistrzostw Świata w Kolarstwie Torowym spotkał się Mateusz Morawiecki. Premier pogratulował medalistom; podkreślił, że zdobyli medale zarówno indywidualnie, jak i drużynowo.
- Żartowaliśmy sobie z Witkiem (ministrem sportu i turystyki Witoldem Bańką - red.), że Glasgow na ten czas powinno nazywać się Glazgowia - mówił premier.
Premier @MorawieckiM i minister @msit_gov_pl @WitoldBanka spotkali się w #KPRM z medalistami Halowych Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce 2019 oraz medalistą Mistrzostw Świata w Kolarstwie Torowym. pic.twitter.com/RlkVlJsnkk
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 4, 2019
Szef rządu złożył także życzenia sukcesów na mistrzostwach świata, żeby polscy sportowcy "rozbili tam bank i przebijali wszystkie szklany sufity". Podkreślił przy tym, że część z medalistów pełni służbę wojskową. - Słyszałem też, że wielu z was jest jednocześnie żołnierzami i dziękuję za to, że jesteście promotorami tej idei służby ojczyźnie na różnych polach - powiedział Morawiecki.
Premier wręczył sportowcom okolicznościowe medale 100-lecia odzyskania niepodległości oraz dyplomy.
Czytaj więcej