VW uderzył w drzewo i dachował. Kobieta prawdopodobnie chciała ominąć sarnę. Zginęła na miejscu
Volkswagen Golf najpierw zjechał na pobocze drogi krajowej nr 32 pomiędzy Grodziskiem Wielkopolskim a Ptaszkowem, a następnie uderzył w drzewo i dachował. 41-letnia kobieta, która kierowała autem zginęła. W pobliżu miejsca wypadku policjanci znaleźli potrąconą sarnę, stąd przypuszczenia, że kobieta chciała uniknąć zderzenia ze zwierzęciem.
Do wypadku doszło w sobotę ok. godz. 22. Kiedy do rozbitego golfa dotarły służby ratunkowe kobieta była nieprzytomna. Podjęte próby reanimacji nie przyniosły skutku, 41-latka zmarła.
"Siła uderzenia była na tyle duża, że z samochodu wypadł silnik" – informuje serwis wolsztyn112.info, który udostępnił zdjęcia z miejsca wypadku.
Uderzyli w drzewo, dwie osoby wypadły z auta
W Wielkopolsce do tragicznego wypadku w podobnych okolicznościach doszło ostatniej nocy (z soboty na niedzielę ok. godz. 0:30) również na drodze powiatowej we wsi Żychów w powiecie kaliskim. Honda Civic na łuku drogi zjechała na pobocze i prawym bokiem uderzyła w przydrożne drzewo.
Autem podróżowało 5 osób - dwie z nich na zewnątrz i zginęły na miejscu, a trzy zostały zakleszczone w środku. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, by je wydostać z samochodu i przetransportować do szpitala.
ZOBACZ WIDEO: Tragedia w Żychowie koło Kalisza. Kierowca wypadł z drogi, nie żyją dwie osoby
Czytaj więcej